Ochhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh :))))))))))))))))
Jest oh, jest :)
Alez one piekne!
I smaczne :) delikatne :)
Mniam takie foremne i akuratne i pachnące
foremne, to są u Moniki, moje to takie "na oko" wałkowane i wycinane :)
Pyszota:)
:) zrób
rogaliki sie liczą, i chruściki i faworki też :)
wszystko się liczy, co smaczne :P
Zrobie! mniej pracowite niz paczki czy chrust!
Tak, u Moniki jest mnóstwo takich sprawnych przepisów i bardzo smacznych :) polecam Twojej uwadze jej blog. :*
Zapraszam i dziękuję. Komu znudzą się już pączki/chrust/rogale niech zajrzy na kiszoną marchew 😆
Tak, wiele czynników składa się na pamięć, a wierzę w pamięć ciała, więc przywoływanie zapachów i takie tam, to może poprawić nastrój :) nie tylko jedzenie rogalików :)
Pamięć ciała to fakt. Przypomniałaś mi o "Kuchni duchów"☺
Wymazać gumką myszką...
Zapisać na nowo, rozwiać albo chociaż wyblaknąć...
Wolę rogaliki od pączków :)
Ochhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh :))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńJest oh, jest :)
UsuńAlez one piekne!
OdpowiedzUsuńI smaczne :) delikatne :)
UsuńMniam takie foremne i akuratne i pachnące
OdpowiedzUsuńforemne, to są u Moniki, moje to takie "na oko" wałkowane i wycinane :)
UsuńPyszota:)
OdpowiedzUsuń:) zrób
Usuńrogaliki sie liczą, i chruściki i faworki też :)
OdpowiedzUsuńwszystko się liczy, co smaczne :P
UsuńZrobie! mniej pracowite niz paczki czy chrust!
OdpowiedzUsuńTak, u Moniki jest mnóstwo takich sprawnych przepisów i bardzo smacznych :) polecam Twojej uwadze jej blog. :*
UsuńZapraszam i dziękuję. Komu znudzą się już pączki/chrust/rogale niech zajrzy na kiszoną marchew 😆
UsuńTak, wiele czynników składa się na pamięć, a wierzę w pamięć ciała, więc przywoływanie zapachów i takie tam, to może poprawić nastrój :) nie tylko jedzenie rogalików :)
OdpowiedzUsuńPamięć ciała to fakt. Przypomniałaś mi o "Kuchni duchów"☺
OdpowiedzUsuńWymazać gumką myszką...
OdpowiedzUsuńZapisać na nowo, rozwiać albo chociaż wyblaknąć...
OdpowiedzUsuńWolę rogaliki od pączków :)
OdpowiedzUsuń