Fascynują mnie pręgi na skrzydłach, zbliżają do tajemnicy.
W locie spojrzenie kota jest piękniejsze, niż kiedy próbuje
opanować technikę znikania. Chciałabym wejść
w ledwo wyuczone słowa. Wczuć się w nie, wydłubać oczy
drozdom.
Na długo przed nami mężczyźni nabijali czym popadnie fajkę
i wpadali w ekstazę. Kiedyś nie było tabletek nasennych,
pornoli, kuchni wegetariańskiej, popularnego sushi. W powietrzu
pachniało calvadosem, liśćmi chrzanu, świeżym chlebem.
Myślałam, że bez krzyku odchodzi się prędzej,
bezboleśnie. Szukam początku, czegoś bardziej trwałego
od stromej ściany, na którą wspina się chłopiec podobny do mojego syna.
Słyszysz? Mimo zamkniętych okien ocean przywołuje,
wyrywa z objęć, jak tęsknota oblepia piachem stopy.
Gdziekolwiek idziesz, wrócisz na klif. O pękającą falę zedrzesz skórę.
29.06.2014
Piękne
OdpowiedzUsuńPrzeznaczone i nieuniknione. Jedyne co pewne w tym życiu.
OdpowiedzUsuńi dzień za dniem do celu... ściskam
UsuńJak zawsze, bardzo na tak
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię z Tobą zaczynać dzień Małgosiu i miałam kiedyś taki czas, ale ostatnio się zapędziłam... Muszę znaleźć czas, żeby przystanąć, a Ty zdecydowanie w tym pomagasz :) Dzisiaj dzień z Tobą akurat kończę ;) Dodam tylko, że obydwa zamówienia mam już u siebie i tylko cierpliwości musi wystarczyć...
OdpowiedzUsuńPozdrowienia ogromne!
Uśmiechy irlandzkie posyłam :) i cieszę się, że znajdujesz czas :)
Usuńocean przywołuje.. myślę, ze tak samo góry, morze i lasy. Człowiek przywiązuje się do miejsca. Ja bardzo....
OdpowiedzUsuńJa miewam sentymenty :) ale kocham Mullaghmore
Usuń♥
OdpowiedzUsuń♥
UsuńNiesamowity wiersz!.. Bardzo.
OdpowiedzUsuńOch, Małgosiu!
OdpowiedzUsuńAniu ♥
UsuńDruga zwrotka to dla mnie poezja zapachu i obrazu. Widzę to, czuję to. A ostatnie 2 zdania - piękna klamra...
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOtwieram te niespodzianki od Ciebie i ciesze sie nimi jak dziecko
OdpowiedzUsuńZa każdym razem jest to dla mnie duże wyzwanie :) więc cieszę się, kiedy czytam komentarze :)
Usuńchyba jeszcze nigdy wiersze nie angażowały aż tak moich zmysłów. Jest smak, zapach, dotyk, są emocje i wszystko jest takie namacalne, uwielbiam tak wejść w ten świat, jednocześnie bardzo realny i cudnie baśniowy.
OdpowiedzUsuńPróbuję przełożyć świat wizualny, i dobrze, że czasami się udaje :*
Usuńkiss
♥
OdpowiedzUsuńUwielbiam...pierwsza i ostatnia zwrotka mocno oczyszcza,odrywając od bolesnych miejsc, całość od grząskiej rzeczywistości.
OdpowiedzUsuńMyślę nad tym co było kiedyś kiedy nie było tego co jest...
OdpowiedzUsuń