Marzena Naliwajko |
Sąsiedzi budzą mnie o czwartej
czterdzieści osiem. Poszło o ilość żon
i kochanek. W kolejną bezsenną godzinę
chciałam być gotowa na przejście, moment.
Z twoich pudełek wyfrunęły ryby.
Poranne rozważania, czy chcę lecieć z nimi
do Dubaju, Antwerpii, czy Muszyny drażniły bardziej
niż deszcz słów. Chwilę po tym szukałam
schronienia pod drzewami. Wtedy owce przebiegały
pole. Niedzielny odpoczynek wlókł się na ostatnich nogach.
Niekiedy przystawałam, bo odezwał się fragment wiersza,
dźwięk muzyki. Nie wiedziałam, gdzie mam ukryć poćwiartowane
kawałki fraz. Sprawdź, czy wszyscy są.
I tak ich nie zapamiętam.
Nie mogę powiedzieć: moje życie jest nudne.
Analizuję drogę, żeby zrozumieć tych, co czekają.
Wydaje się, że kiedy jest stromo, łatwiej dobiec.
Wprost do oceanu.
Łatwiej łatwiej, ale trza uważać, żeby się nie przewrócić (bo też łatwiej) :) :)
OdpowiedzUsuńMorderczyni fraz.. Nie musisz ich ukrywać. Pokazuj światu.
OdpowiedzUsuń:) dobry pomysł na tytuł książki :)
Usuńschronienie można zawsze znaleźć u mnie ;) x
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że na Ciebie mogę liczyć :*
Usuńkusisz leniwym nastrojem, by czym predzej postawić na nogi jedną z tych poćwiartowanych fraz ;)
OdpowiedzUsuńU mnie zaczęło padać i się rozlazły frazy :*
UsuńZ " Twoich pudełek " wyfruwają frazy przenikające...Dziękuję Ci za to <3
OdpowiedzUsuńnie lubię pobudek w środku nocy i tego siłowania się z myślami
OdpowiedzUsuńpróbuję uśpić się szumem fal i pięknymi marzeniami
a z mroku wyłażą strachy
A miałam taki piękny sen, nie mogłam do niego wrocić :*
Usuńzbyt blisko mieszkacie ?
OdpowiedzUsuńNie, oni wyszli przed domy i się wydzierali na siebie
Usuń:)
OdpowiedzUsuńkiss
Pięknie.
OdpowiedzUsuńBardzo to wymowne... Te ryby :) i sąsiedzi...
OdpowiedzUsuńAno :)
UsuńDo kazdej sytuacji masz wiersz...
OdpowiedzUsuńNapisz cos dla mnie...
J.
Sprawdź @ :)
UsuńRyby zaczęły fruwać po moim płótnie, rozmieszczam je starannie, litery dopasowuję - dużo tego w takim wymiarze, nie chcę naćkać. Przebijają się cyfry z pobudek. Zapamiętuję, powinnam na ścianie zapisywać równania z zielonego wyświetlacza nocą...póki co stwierdziłam, że dziś mózg mi wraz z wodami odpłynął.
OdpowiedzUsuńhttp://youtu.be/kp0HM3dULc0 słuchawki i głośno, ile tylko <3
:*
Już się nie mogę doczekać Twoich obrazów :)
UsuńMuzyka działa!
Jak zawsze z przyjemnoscią :)
OdpowiedzUsuńMnie tylko martwi ten bieg pod górkę, Częściej zadyszka w perspektywie. :)
♥
OdpowiedzUsuńTylko się wydaje..
OdpowiedzUsuńŻe życie nie jest nudne?
UsuńJak jest stromo, łatwo połamać nogi i nie ma ręki, której można się złapać.. wszystkie zostały na gładkiej drodze. Przylatują fragmenty rozmów, zapewnień i obietnic i jak deszcz zmywają resztki złudzeń i wiary. I nie wiadomo, gdzie ukryć poćwiartowane kawałki fraz.
Usuń