Hugo Giza |
Malowanie
posuwa się, i ja się też posuwam, i dni
również. - Frank O'Hara
Pojawił się jak znamię, ułożył pod włos. Owce leżą gdzie popadnie,
mam dla nich wiersz o sardynkach, czytam na głos.
Dlaczego nie jestem malarzem, chociaż na płótnie wszyscy
mają równe szanse. Dzieci śmieją się zjeżdżając z góry na deskach.
Kilkoro najszybciej. Pełno ich w tym roku.
Ślizgają się wzrokiem, po zielonych grzbietach. Chciałabym wiedzieć,
co mieszczą w środku, ile wełny przylega do ciała.
Raz jest za tłusto, innym za chudo. Mówisz ze smutkiem,
że nie chodzi o poetę, malarza, sardynki albo pomarańcze.
Jedynie o litery, które podbudowują człowieka. Ile wypija wody,
jak grubo kroi owoce, czy na miejsce odstawia gadżety.
Wraca do nich, gasi światło. Naśladuje dźwięki,
maluje kreski pod oczami. Linię brwi unosi o milimetr,
długo spogląda przed siebie.
Rozmawiamy o tym, jak wygląda tydzień w układzie gwiazd ,
ich blask nie kłamie, wiersz o sardynkach, malarzu i o wszystkim,
czego mu brak. Blada twarz, papierowe torby w rękach.
Fajnie, gdy ktoś przypomina sobie kim jestem, zapisuje zdania
w kalendarzu. Mój przyjaciel Giza maluje nosorożca. W ten dzień,
czaruję pogodę, proszę o intensywnie niebieskie niebo.
♥
OdpowiedzUsuń:*
UsuńCzekam na nosorożca w wykonaniu Hugo. Na pewno będzie związany z Tobą.
OdpowiedzUsuńTeż czekam :)
UsuńNo tak,
OdpowiedzUsuńi jak na obrazku cała reszta dzieje się gdzieś obok. Czyżby Platon miał rację!?
NIe mam pomysłu na Twój komentarz
Usuńnie wiem czy dobrze czy źle!
UsuńSardynki, Pomarańcza. Będzie Nosorożec, nazwę go Niebem. Nie przewrotnie, bo niebo obejmuje wszystko (dłonie mi zwilgotniały z wrażenia, pójdę je umyć, będę pisać klarowniej). Nie mogę się doczekać obrazu, przestrzeń jaką pozostawia Hugo w swoich pracach, jest tym samym łącznikiem, co Twoje zapisane myśli. Tyle miejsca dla odbiorcy, gdzie można swą wyobraźnię umieścić. Myśli domalować, między wierszami doczytać, zobaczyć. Poeta, to też malarz, a malarz - też poetą.
OdpowiedzUsuń<3
Wg Platona, to co napisałam to czysta grafomania :*
Usuńkiss miła, i dziękuję w Twoją wiarę we mnie :*
A co Ty tu Platona w to wszystko mieszasz? On tu absolutnie nie pasuje. Myślę że w innych przedziałach hulały jego myśli.
UsuńMałgoś, co Ty sobie jakieś obce myśli do siebie dokładasz? - no daj spokój, no proszę Cię. :*
Spoko, piekę ciasto marchewkowe :*
Usuńłapię oddech
Kurna, aż mi tu zapachniało. Wstyd, tak długo już mam przepis, a jeszcze nie zrobiłam. No bo wiesz, z tymi marchewkami ta rozrzutność słów jakie mają być marchewki (starte, kontra moje rozczytanie - stare), tak mi utkwiła, że aż czekam kiedy mi zwiędną marchewki w lodówce. Tak byle jak, siebie wytłumaczę, jakoś muszę. :P
Usuńprzepis jest świetny
Usuńaaaa jestem oczarowana tym, dziękuję
https://www.youtube.com/watch?v=xTysF1E4Ft0&feature=youtu.be
Och no ja również, znałam kilka utworów Kwoon, a wczoraj zgłębiałam więcej :* Tego wczoraj nie było...a też piękny. http://youtu.be/PUlRYGvb2lU
UsuńDobra Kwoon ten co teraz Ci dałam to pikuś, playlista włączona i oto - to jest dopiero muzyczny pocałunek: http://youtu.be/9j7DbVeXKJQ
Usuńuciekam, już nie pożeram więcej miejsca, bo rybkom duszno ;)
Już jestem zasłuchana, nie pożerasz, uwielbiam Twoją życzliwość
Usuńdziękuję
Małgoś, Platon za dużo czasu spędzał z młodymi chłopcami. Dzisiaj pewnie siedziałby w pierdlu za pedofilię, więc nie przejmuj się pisaniem Andrzeja, jak człowiek czegoś nie rozumie zawsze znajdzie sposób żeby skrzywdzić, dotknąć mocno i boleśnie.
OdpowiedzUsuńWiersz o sardynkach i pomarańczach pięknie mi się wplata w oczekiwanie, w słowa, patrzenie poza siebie.
Ale ja się przejmuję z natury, wiem, co Platon twierdził o poezji, poetach, ale ja nie o tym i to mnie wkurza.
UsuńTrzymaj się Pawle i dziękuję
a ja jeszcze widzę tę intensywną niebieską barwę nieba i zieleń traw, ale "za chwilę" będzie to bez znaczenia...
OdpowiedzUsuńNo cóż, posuwamy się, ale myślmy pozytywnie Ivo :*
UsuńCiekawa jestem nosorożca.
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego, ale wydaje mi się że będzie.........niebieski :)
Liczę na to, że jednak będzie na tle nieba :)
Usuńkiss miła :)
No nie wiem co napisać :) Niesamowicie mi miło :) No i wreszcie się doczekałem heheh. Dziękuję jeszcze raz. W tygodniu nabijam płótno i coś powinno powstać. Oczywiście w czasie nieokreślonym :)
OdpowiedzUsuń:) cierpliwa jestem :)
Usuńlitery tylko, czy całe wyrazy?
OdpowiedzUsuń"Jedynie o litery, które podbudowują człowieka"
ale jakie, chcę wiedzieć, muszę....
Nie byłoby słów bez liter :*
Usuńwięc jakie? Wszystkie :P
kiss
wszystkie, jaka prosta odpowiedź
Usuńa tak trudno mi było, na nią wpaść :
miłego poniedziałku
:) relaks miła :)
UsuńTo trawa jest zielona? W poezjo ma prawo miec inne kolory:-)
OdpowiedzUsuńAleż sarkazm, zmówiliście się z Andrzejem?
Usuńżółta, brązowa, nie tylko zielona
a Tobie rozumiem trawa tylko z zielenią się kojarzy. Prosto i bez wysiłku,jak słońce, to tylko żółte, woda transparentna, a chmury tylko białe. Ech
Może człowiek składa się przede wszystkim ze słów? Słowa i książki, które je zawierają od dawna należały do sacrum.
OdpowiedzUsuńI z liczb :)
Usuń