wtorek, 8 kwietnia 2014

Oddech

Hugo Giza




Małgorzacie


Najchętniej poszłabym spać. Bez rozmów, zapisywania myśli,
bez pamięci. Z ulubioną wełnianą poduszką. Bez kryptoreklamy.
Trzy razy powtórzona nieobecność. W irlandzkich pubach
wciąż pachnie drukarską farbą. Karmelizowane fiołki i sztuczne uśmiechy,
- gnę kolana, całą siebie. Po fikołkach już tylko rum z colą i Abrahamsen.

Myślę o uldze, którą pamiętam z Borgesa którą ty i ja poczujemy
w chwili poprzedzającej śmierć, kiedy los oderwie nas od smutnego zwyczaju
bycia kimś i od ciężaru wszechświata. 
Umarł tato Anaki, kot, ktoś jeszcze, dalej
trudno spamiętać wszechświat, więc piję, a ty gnij się, gnij.

29.12.2012

42 komentarze:

  1. miłego dnia... bez smutków, rozmyślań o nieuchronnym co to nie wiadomo za którym rogiem się czai ... po prostu spokojnego dnia Ci życzę :*****

    OdpowiedzUsuń
  2. Życie to podróż w jedna stronę. uciekamy od celu zajmując się rzeczami czczymi, by tylko na chwilę zapomnieć.
    Mimo to, w życiu ważne sa dni, których jeszcze nie znamy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Tak, Aniu, ten wiersz pozwolił nam zapamiętać ten sam moment :*

      Usuń
  4. Po burzy powietrze jest cudnie czyste, a oddech głęboki.

    OdpowiedzUsuń
  5. "Trudno spamiętać wszechświat" a słowa zostają w mojej głowie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Małgosiu, samych pięknych dni, takich do zachłyśnięcia!!

    OdpowiedzUsuń
  7. czasami po prostu trzeba wtulić się w poduchę albo po prostu napić i przeczekać

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny wiersz a Caddi powiedział to czego ja i tak nie umiałbym powiedzieć/napisać.

    OdpowiedzUsuń
  9. Troels Abrahamsen - to Ty Małgoś mi go w duszę wgrałaś.
    Czekam na takie oderwanie, czekam i uciekam jednocześnie, by nie pokłonić się dniom paskudnym, kiedy próba wyliczenia wszystkiego dookoła, staje się niemożliwa. Dostaw dla mnie szklaneczkę w barze z karmelizowanymi fiołkami..mam ochotę się napić. Zabrał mnie Twój wiersz, zatopił. Dobrych myśli i <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze mam dla Ciebie szklankę w pobliżu:) Abrahamsen...

      Usuń
  10. I jest smutno ale po Twojemu, czyli....nic tak nie pobudza do myślenia jak opadająca czerń.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Utrwalanie Radku, pozostawia właśnie takie ślady :)

      Usuń
  11. Podoba mi się ten cytat z Borgesa. Tak, to wszystko na co możemy liczyć w chwili poprzedzającej śmierć: niebiańska ulga oderwania się od siebie samego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że świadomość takiej ulgi przynosi ulgę :)

      Usuń
  12. I znowu skończyły się we mnie słowa, i tylko milczeć i oddychać trzeba :)

    OdpowiedzUsuń
  13. I znowu skończyły się we mnie słowa, i tylko milczeć i oddychać trzeba :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dzisiaj, czytając "Oddech" przyszły mi na myśl Margaretki - Margaritas - śliczne biało-żółte kwiaty i jak śpiewa D. Banhart "Księżyc jest z Margaretki, ma jej światło, głos i jej miłość..." Zatem Księżyc dzisiejszej nocy będzie smucił się po Twojemu... Margarithas...

    OdpowiedzUsuń
  15. a wiersz ciągle aktualny, trudno spamiętać wszechświat
    dobrej nocy...

    OdpowiedzUsuń
  16. Eh, wszyscy od narodzin dążymy do śmierci. I tylko jak ten czas przeżyjemy czasami od nas zależy...

    OdpowiedzUsuń
  17. nie pij tyle bo Cię zjedzą motyle ;p

    OdpowiedzUsuń
  18. "Ulubiona wełniana poduszka" niech nas przytuli. Będziemy bezpieczni.

    OdpowiedzUsuń
  19. tylko najbliżsi odczuwają stratę, ból, reszta zazwyczaj nie zauważa, życie, jakby nigdy nic, toczy się dalej... bez nich. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ból umacnia nas i powoduje, że zaczynamy na nowo pracę u podstaw :*

      Usuń
  20. Czasami idę spać bez zapisywania myśli, a wtedy... nic mi się nie śni.

    OdpowiedzUsuń