Za Kasią "Okoliczne ziemie zostały nadane Walterowi de Ridleford po normańskiej inwazji Irlandii w roku 1169. Zmieniły właściciela jeszcze dwa razy aż w końcu został nim William Connolly, ten sam pan który wybudował HellFire Club. Posiadłość następnie przeszła w ręce rodziny Massey i tak to ich imię kojarzone jest z tymterenem i lasem. To tu zjeżdżali się rożni majętni goście z Dublina na wszelkiego rodzaju imprezy oraz wypady łowieckie. Ostatni właściciel posiadłości – baron Massey Hugh Hamon został bankrutem w roku 1924 i opuścił posiadłość, która wtedy przeszła na skarb państwa. Baron natomiast zamieszkał w chatce nieopodal. Aż do śmierci w 1958 roku widywano go chodzącego po lesie i swej byłej posiadłości aby nazbierać drewno na opał.
Gdy państwo stało się właścicielem tych ziem, Ministerstwo Leśnictwa postanowiło przekształcić las w taki trochę miejski zakątek do odpoczynku i zasadziło rożne rodzaje drzew z Europy, Azji i Ameryki. Wiele gatunków tychże drzew przetrwało do dziś.
Po lesie można się przespacerować szlakiem, którego trasa jest przedstawiona na mapie tuż przy wejściu do lasu. Można jednak (a nawet należy) zboczyć ze ścieżki po to by dojść do pozostałości grobowca z epoki Brązu." ten ślad jest, boten konkretny las został stworzony przez człowieka :*
Kamienie porośnięte mchem są niesamowite! W leśnych spacerach chyba najbardziej lubię strzelające gałązki pod nogami... Miłego Małgosiu i dziękuję za miłe słowa. Ściskam mocno :)
Tak, żałuję tylko, że ten megalityczny grobowiec został rozebrany przez nieświadomych budowniczych ogrodzenia... to byłby dopiero widok. Ściskam Anno :)
Ostało się w Irlandii nieco starych i ładnych drzewostanów, gdzie można nacieszyć ich widokiem wzrok i połazić do woli.
OdpowiedzUsuńW mojej okolicy jest ich zbyt mało...
UsuńUwielbiam łazikowanie po lesie, a ten zachwyca od pierwszych foto.
OdpowiedzUsuńJest świetny, różnorodność drzew z całego świata, rzeczka, tomb
Usuńjest co oglądać :)
piękne miejsce, zielono i magicznie
OdpowiedzUsuńj
Tak :)
UsuńA Irlandia podobno jest taka zielona,
OdpowiedzUsuńjak włosy syreny o świcie...
a jednak to prawda :)))
Tak, lasów nie ma zbyt wiele, ale można nacieszyć oczy :)
Usuńpiękne ale ślad człowieka widać i tu...
OdpowiedzUsuńZa Kasią "Okoliczne ziemie zostały nadane Walterowi de Ridleford po normańskiej inwazji Irlandii w roku 1169. Zmieniły właściciela jeszcze dwa razy aż w końcu został nim William Connolly, ten sam pan który wybudował HellFire Club. Posiadłość następnie przeszła w ręce rodziny Massey i tak to ich imię kojarzone jest z tymterenem i lasem. To tu zjeżdżali się rożni majętni goście z Dublina na wszelkiego rodzaju imprezy oraz wypady łowieckie. Ostatni właściciel posiadłości – baron Massey Hugh Hamon został bankrutem w roku 1924 i opuścił posiadłość, która wtedy przeszła na skarb państwa. Baron natomiast zamieszkał w chatce nieopodal. Aż do śmierci w 1958 roku widywano go chodzącego po lesie i swej byłej posiadłości aby nazbierać drewno na opał.
UsuńGdy państwo stało się właścicielem tych ziem, Ministerstwo Leśnictwa postanowiło przekształcić las w taki trochę miejski zakątek do odpoczynku i zasadziło rożne rodzaje drzew z Europy, Azji i Ameryki. Wiele gatunków tychże drzew przetrwało do dziś.
Po lesie można się przespacerować szlakiem, którego trasa jest przedstawiona na mapie tuż przy wejściu do lasu. Można jednak (a nawet należy) zboczyć ze ścieżki po to by dojść do pozostałości grobowca z epoki Brązu." ten ślad jest, boten konkretny las został stworzony przez człowieka :*
Cudownie! Zielono, mechato, drzewnie i kamieniście. Wzroku nie mogę oderwać.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie miejsca :)
Ściskam!
Tak, na żywo to o wiele lepsze wrażenia, śpiew ptaków, szum wody, i tylko słychać bicie serca
Usuńświat przepięknych drzew :) bardzo, bardzo lubię takie miejsca :D
OdpowiedzUsuńtak, praktycznie rosną tam drzewa z całego świata, podobałoby Ci się, to pewne :*
UsuńLas w Irlandii jest chyba od razu parkiem, rezerwatem?
OdpowiedzUsuńTo był kiedyś prywatny ogród, poczytaj, wszystko jest w opisie u Kasiu i na stronie lasów państwowych
UsuńDzikie i oryginalne drzewa. Widać, że chyba stary. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDrzewa z całego świata :) stary, bardzo...serdeczności.
Usuńa gdzie zdjęcia nocników?? Zaraz, zaraz, coś mi się pokręciło.
OdpowiedzUsuńI cis pospolity i grobowiec :)
Buziaki
W następnym odcinku nocniki :)
Usuńkiss
Kamienie porośnięte mchem są niesamowite! W leśnych spacerach chyba najbardziej lubię strzelające gałązki pod nogami... Miłego Małgosiu i dziękuję za miłe słowa. Ściskam mocno :)
OdpowiedzUsuńTak, żałuję tylko, że ten megalityczny grobowiec został rozebrany przez nieświadomych budowniczych ogrodzenia... to byłby dopiero widok. Ściskam Anno :)
Usuńróżnorodność monotoniczna:) Cudowny czas i miejsca:)
OdpowiedzUsuńTak, myślę, że tam jeszcze wrócimy za jakiś czas...
Usuńz przyjemnością spaceruje po tych ścieżkach.
OdpowiedzUsuńpachnie lasem.
pozdrawiam cieplo. :)
Cieszę się, że działa... pozdrawiam :)
Usuń