Oprócz kotów wałęsających się po ogrodzie, mój mąż rozstawił trzy czarne koty w różnych pozach, by straszyły ptaki, które wykradają nasze truskawki i maliny. Zaobserwowałam, że ptaszory mają w poważaniu wszystkie nasze koty. A nasiona bazylii kupione w Lidlu, owszem wzeszły, cztery małe bazylątka. Urodzaj.
Sałata nie wiąże się w główki, ale pnie w górę jak szalona. Bąki zapylają kwiaty pomidorów, werbena wystrzeliła ponad ogrodzenie, mszyce mają na moje maki swój plan, dlatego wczoraj zrobiłam oprysk z wody i octu, zobaczymy. Sałata szwajcarska jak sałata, rzodkiewka – trudno jeszcze wyczuć.
- Czy mógłbyś mi tego kota oczyścić? Chcę zrobić zdjęcie.
- To jest kot podwórkowy.
Przyjechały do nas miody i malinowe konfitury. Najbardziej interesuje mnie ziołomiód pokrzywowy, będziemy testować.
pokrzywowy?? napisz cos więcej poproszę. Oraz na mszyce woda z octem? tez nie słyszałam a muszę jaśminowca spryskać bo mam cały taras lepiący. Zawsze pryskam gnojówką ale gnojówki szkoda...tyle tej mszycy w tym roku. Ładny ogród z drewnem w tle. Teatralna
OdpowiedzUsuńdołączyłam zdjęcie tego miodu na łyżeczce
UsuńZiołomiód pokrzywowy to pożywki pszczół z parzonej pokrzywy z domieszką świeżo zrywanej pokrzywy, przetworzone przez pszczoły. Ziołomiod w smaku jest intensywny przypomina napar z pokrzywy. Zawiera dużo żelaza, polecany przy anemii, wypadaniu włosów, poprawia kondycje skóry i paznokci.
UsuńPamiętam z dzieciństwa ten ziołomiód, dziadek mnie zabierał ze sobą do znajomych pod Śnieżnicę w Beskidzie i tam wszędzie tym pachniało.
Woda z ocetem działa, (proporcje: na litr wody, 100 ml octu), cieszę się ogromnie, bo pierwszy raz od lat udało mi się wyhodować maki.
dziękuję bardzo )) wody z octem użyję z pewnością
UsuńRośliny mają swoje fanaberie i rosną najczęściej, jak chcą, a nie jak my sobie wymarzymy:).
OdpowiedzUsuńMaki przeżyły ten oprysk?
M
Przeżyły, a mszyce zniknęły, tylko teraz nie wiem, czy pomogły żółte wstążki, czy oprysk. A, że rośliny rosną jak pragą, to ja wiem, nie przeszkadza mi to, chociaż liczyłam na więcej bazylii :P
Usuńa roztwór z octu i wody 1:10, więc taki rozmyty ten ocet.
UsuńSpryskałam moje balkonowe rośliny wodą z octem, ale niestety zrobiłam to podczas upału i liście są poparzone :-(
OdpowiedzUsuńuuuu no przykro mi, my zawsze wszystkie opryski tego typu robimy późno, jak już brzęczki odlatują do spania, by tylko mszycom się dostało.... :(
UsuńBardzo przyjemny post, lubię takie lekkie i relaksujące nastroje, jak to się teraz nazywa? chillout? hygge?...a może zawsze tak się nazywało tylko na nie wiedziałam...ściskam serdecznie
OdpowiedzUsuń