https://www.facebook.com/SzmacianeMisie/ |
Wieje. Pada deszcz. Wszystko to dzieje się, i już poprzednio gdzieś zdarzyło. Słowa odklejają się i wirują. Mamy komputery, rozmawiamy w czasie rzeczywistym, obserwujemy świat. Unicestwienie. Przychodzi mi do głowy instynktownie. W tym pokręconym dniu trafił do mnie miś. Budujemy w sobie porozumienie.
...lwość zaspanych oczu? ;-)
OdpowiedzUsuńpiekło i niebo jednocześnie :P
Usuńjaki on stylowy. bardzo mi sie podoba.
OdpowiedzUsuńIdealny pocieszacz :)
UsuńTo o mnie, z wyjątkiem misia.
OdpowiedzUsuńOch Aniu, mam nadzieję, że nam to minie :*
UsuńO ile jakoś nas to nie definiuje...
Usuń„Z twarzy podobny zupełnie do nikogo”.:)
OdpowiedzUsuńMiś :)
UsuńMałgorzato, piękne, przepiękny tekst, czy mogłabym go zacytować pokazując Twoje zdjęcia ze Szmacianym Misiem na mojej stronie - oczywiście z linkiem do Ciebie? <3 Pięknie! Dziękuje <3
OdpowiedzUsuńMiej przyjemność :) używaj do woli :)
Usuń