wysłuchałam 2 razy, z ogromną przyjemnością..szkoda, że są tam tylko dwa do posłuchania. Wolę kiedy mówisz w ten sposób do mnie, a ja mogę zamknąć oczy i słuchać, o tak wczesnym poranku.
Czyli istniejesz naprawdę i byłaś ze mną na balkonie. Obudziłaś mnie bardziej niż intensywne słońce i kawa w nowej filiżance. Głos super. Wciąż żałuję, że nie mogłam być na Twoim spotkaniu autorskim w bibliotece w Śródmieściu.
normalnie Margo świetny pomysł i zastanawiałam sie kto to czyta ))) a to Ty czytasz )) dla mnie głos jest bardzo ważny,jego barwa i akcent...dużo/wszystko mówi o człowieku a także skąd jest ten człowiek i jakie ma korzenie. Całe pokolenia brzmią w głosie. I wreszcie dokładnie wiadomo co autor miał na myśli ))) podoba mi się Twój głos, bardzo.
W wierszach jest taka cudowna intymność spotkania, rozmowa serc i dusz. Wzruszający jest Twój głos, eM...
OdpowiedzUsuńKwa
Dziękuję :)
Usuńwysłuchałam 2 razy, z ogromną przyjemnością..szkoda, że są tam tylko dwa do posłuchania. Wolę kiedy mówisz w ten sposób do mnie, a ja mogę zamknąć oczy i słuchać, o tak wczesnym poranku.
OdpowiedzUsuńJest już trzeci odcinek :) w tym tempie, za kilka lat będzie spory plik :)
UsuńeM, cu do wnie...!!! I ten Twój głos, taki terapeutyczny...Słucha się z ogromną przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥
A może by tak audiobooki...:)
UsuńOch, to może trwać i trwać, takie amatorskie nagranie to żmudny proces.
Usuńale specjalnie z myślą o Tobie MM, nagrałam takie coś
https://www.youtube.com/watch?v=6dTH8_8r9lI
Och, dzieki za to! Jaka róznica w odbiorze czytanego i sluchanego... A glos masz radiowy, i terapeutyczny jak pisze Mama Muminka.
OdpowiedzUsuńRadiowy...mmmm. Jestem do niego przyzwyczajona, więc wiesz, przyjmuję komplementy bez zająknięcia :* dziękuję
Usuńoooo, świetny pomysł, również słuchałam z przyjemnością
OdpowiedzUsuńnaprawdę... do posłuchania
:)
Wspaniale, dziękuję Alis :)
UsuńCzyli istniejesz naprawdę i byłaś ze mną na balkonie. Obudziłaś mnie bardziej niż intensywne słońce i kawa w nowej filiżance.
OdpowiedzUsuńGłos super. Wciąż żałuję, że nie mogłam być na Twoim spotkaniu autorskim w bibliotece w Śródmieściu.
To był Staromiejski Dom Kultury, a może jest tam biblioteka, nie wiem. To było udane spotkanie, więc może jeszcze kiedyś tam dotrę :) za kilka lat :)
Usuńnormalnie Margo świetny pomysł i zastanawiałam sie kto to czyta ))) a to Ty czytasz )) dla mnie głos jest bardzo ważny,jego barwa i akcent...dużo/wszystko mówi o człowieku a także skąd jest ten człowiek i jakie ma korzenie. Całe pokolenia brzmią w głosie.
OdpowiedzUsuńI wreszcie dokładnie wiadomo co autor miał na myśli )))
podoba mi się Twój głos, bardzo.
Lubię tego słuchać :)
OdpowiedzUsuń