wtorek, 3 kwietnia 2018

Doraźnie




Przebimbałam tydzień. Lało i leje. Ostatnio niespecjalnie przejmowałam się pogodą, ale to już jest lekka przesada. Fatalny dysonans pomiędzy pogodą a moim samopoczuciem, jak zwykle znajduje się w nieodpowiednim momencie. Próbuję się rozpisać, pozornie w sobie zawrócić do poziomu dostateczności. Chciałabym ruszyć z aparatem w góry, nad ocean, w łąki. A chyba przyjdzie mi fotografować ciasne ulice, połatane drogi, jakieś plamy.

16 komentarzy:

  1. Takie zdjęcia też mogą być ciekawe, ale życzę Ci, byś pojechała w góry, byś chodziła po łąkach z aparatem. Bardzo piękne zdjęcie. U mnie dziś słonecznie i ciepło, to też taką właśnie pogodę Ci przesyłam. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas taka bujanka pogodowa, że co i rusz dają znać o sobie wszystkie urazy. Jak pogoda się nie ustabilizuje to ciężko będzie mi się ogarnąć. Już wiosna jakby nie było i pora więcej czasu spędzić na łonie natury. Trzeba być dobrej myśli i cieszyć się każdym promykiem Słońca. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas bujanka, to norma, ale takiego ciągu deszczowego dawno nie było. Myśli trzymają mnie w pionie :) uściski i dziękuję za dobre słowo.

      Usuń
  3. Ze szpitalnego okna ładnie w słuchawkach Chopin i proszę nie narzekać,opanowuje tablet ♿marek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opanuj i napisz jak się masz :) bo szpital brzmi poważnie...

      Usuń
  4. a u nas zapowiadają ...lato hmmm
    że jutro piętnaście i nawet dwadzieścia stopni. oraz rozumiem Cię doskonale bo i na mnie aura działa.i albo współpracuje albo nie. a takie gwałtowne ocieplenie mnie rozbija...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niech będzie zatem ciepło, chociaż i ja nie lubię takich skoków góra dół :*

      Usuń
    2. Mam nadzieję, że teraz skoki będą już tylko w górę i wkrótce przestaniemy nosić skarpetki. Amen ;-)

      Usuń
    3. Zima się ciągnie jak lazania...

      Usuń
  5. Tydzień deszcz, to już przesada nawet w Irlandii. Nie znoszę takiej pogody, też źle na mnie wpływa :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzisiaj była pierwsza wiosenna burza :) kilka chwil w słońcu, możliwe, że coś dobrego przyniosła na kolejne dni.

      Usuń
  6. Zawrócić do poziomu dostateczności - brzmi mi na wiele sposobów. Ojej, przypomniałaś mi że nie podłączyłam ładowania baterii w aparacie 📷

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciasne ulice i plamy niekiedy też "wychodzą" pięknie, Małgosiu. No ale nie pachną tak samo ...Ale to jak pachną wie już tylko Autorka. Zdjęcia nie noszą zapachu swoich obrazów. Czasem bardzo żałuję.

    OdpowiedzUsuń