Takie niespodziewane prezenty dostaję i wtedy jestem wzruszona, oczarowana i szczęśliwa. Dziękuję Włodkowi, to bardzo miłe. I jego uroczej żonie (której jestem fanką), bo bez niej świat byłby szarą masą. - Klik
Strony
- Fotograficznie/Graficznie
- Strona główna
- Kup "Podróżowanie w przestrzeni"
- Kup "Pierwszy milion nocy"
- Gniazdo - Tadeusz Baranowski
- Portfolio
- Bob
- Travelling in space
- Kup mi kawę, proszę :)
- krótka kronika zapatrzenia
- o autorce
- Mały słownik zmyśleń – niezna mowa snu
- ArtPubKultura
- Kup książkę - Emiterium
- Banery
wtorek, 19 grudnia 2017
Czerwone na czarnym z domieszką złota
Takie niespodziewane prezenty dostaję i wtedy jestem wzruszona, oczarowana i szczęśliwa. Dziękuję Włodkowi, to bardzo miłe. I jego uroczej żonie (której jestem fanką), bo bez niej świat byłby szarą masą. - Klik
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)



Kompozycja godna mistrza!
OdpowiedzUsuńCudny! I kompozycja też 😍
OdpowiedzUsuńŚwietny i piękny prezent! Posyłam pozdrowienie:)
OdpowiedzUsuńMoge tylko powtórzyc po poprzedniczkach: piekny aniol i swietne zdjecia!
OdpowiedzUsuńZona (twórcy aniola) zreszta tez z najwyzszej ligi :D
Piękny prezent 😊
OdpowiedzUsuńDziękuję kochani :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam anioły, takie anioły na dechach malowane ) ależ to jet niespodzianka, nie wiedziałam )) a tu warto wiedzieć kto z kim sypia i jakie są koligacje he he ;-) kolorystycznie efekt również pyszny )
OdpowiedzUsuńMałgosiu:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknoto!
Usuń