środa, 15 lutego 2017

Trzecia kategoria






Głosy. Rozpinają się każdej jesieni nad brzegiem.
I znowu płoniesz, prócz nas nikogo, tylko raj,
zielona wyspa wielorybów i nosorożców.

Wciąż się mylę, właściwie z lewej na prawą, a może, 
jak iglica pośrodku, w górę, na odległość w milczące
cisy i cedry. Lasy, których krańce wypełnia ziemia, okala 
kamienny płot. Światło lokalnych barów, hałas pokali, 
rozmowy, śmiech niemieszczący się we mgle.

W płyciźnie Morza Irlandzkiego – linie. Rozchodzą się
każdemu inaczej. Patrzymy w chmury.

Coś przenosi się, łzawi. Liczymy, z kory drzew,
krople. Przypominamy sobie nawzajem lekcje biologii, astronomii,
czegoś jeszcze. Podział, rytm. Liryka ulatnia się, pachnie.
Dla ciebie to nic nie znaczy.

26 komentarzy:

  1. ojeeee.... to ja sobie tu znowu siade z otwarta buzia i popodziwiam sobie ta zielona wyspe wielorybów i nosorozców.
    a zdjecie lupnelo mnie po oczach poteznym ladunkiem piekna - doskonaly dodatek do poranej kawy, dziekuje! Cudne jest, no cudne.
    Co do koloru: to bedzie nowy ulubiony filter? ;)
    Czy to bedzie nowy ulubiony filter? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Usiadłam do plików i doszłam do wniosku, że lepiej wyglądają w takiej kolorystyce. I właśnie jeszcze nie wiem, co lubię :) i co dalej.

      Usuń
  2. Zdjęcie ok. Na wierszach niestety nie znam się..., ale podoba mi się. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) też się nie znam Wilmo. Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  3. Lubie szare zdjecia; szary ma wiele odcieni.

    'Przypominamy sobie nawzajem lekcje biologii, astronomii,/czegoś jeszcze.' - to 'czegos jeszcze' warte przypomnienia, w moim przypadku, to moga byc lekcje solfezu, gry na klarnecie i anatomii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię szarości, dla mnie to bardzo pozytywny kolor :) co do przypominania, dobrze, jak każdy znajdzie własne dopowiedzenie w pamięci :)

      Usuń
    2. Podpisuję się pod szary = pozytywny. "Śmiech nie mieszczący się we mgle" - łapię Twoje słowa za pazuchę.

      Usuń
    3. niemieszczący się w szarości :)

      Usuń
  4. Zdjęcie cudo i zapach liryki lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piszesz tak, że czuć klimat miejsca. Dom nad oceanem - o ile pamiętam, to z pierwszego wiersza w tomie Mullaghmore.

    OdpowiedzUsuń
  6. W punkt! Wiesz, że dziś jest światowy dzień kochania wielorybów?

    OdpowiedzUsuń
  7. Pustkowie które nie odstrasza tylko zachęca, szarość, która nie przygnębia, tylko rozmarza, mgła, która nie przesłania tylko uwydatnia.
    Pięknie splotłaś obraz ze słowami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) https://www.youtube.com/watch?v=euhlgO9-wNc

      Usuń
  8. Dzisiaj tylko pomilczę urzeczona zapachem liryki... ściskam mocno.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. https://www.youtube.com/watch?v=bSxK7tw1VHI :)

      Usuń
    2. Jej słowa uskrzydlone fruwają w mojej głowie. Ileż mocy w tym tekście. Gosiu, dziękuję.

      Usuń
  9. "śmiech niemieszczący się we mgle" - jest w tym coś uroczego, kiedy idziesz we mgle, słyszysz śmiech, próbujesz go dopasować do osób, które mijasz.

    OdpowiedzUsuń
  10. trzeciej katergorii to czasem my jesteśmy...
    z resztą napisze o sobie- ja jestem...

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny widok na zdjęciu i ciekawe, czy w Irlandii jest jak w Twoim wierszu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że w swoich podróżach kiedyś zawitasz na zachodnie wybrzeże Irlandii i sama się przekonasz.

      http://www.wildatlanticway.com/home

      Usuń