poniedziałek, 13 lutego 2017

Poleżałek




Dzwoni Paddy. 
Po pierwszym sygnale:

- Masz już internet?
- Nie mam.
- Dlatego jesteś taka szybka. Jak się czujesz?
- Normalnie.

Uparł się, że jestem uzależniona. Bo mam czas na sprzątanie, segregowanie poczty i takie skrupulatne odkładanie rzeczy na swoje miejsce.

18 komentarzy:

  1. Może jesteś? W sumie to chyba wszyscy jesteśmy. Tak odrobinę. Internet jest tak wszechobecny jak powietrze. A przecież trudno "żyć bez powietrza" ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odzywam się tutaj z tabletu bo w lapku nadal nie mam internetu,muszę zadzwonić do dostawcy.dziękuje za poprawki.skorzystać.marek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) cieszę się i sam widzisz, ten brak internetu jest zaraźliwy :)

      Usuń
  3. Po co wojny na rakiety i broń?wystarczy dziś internet wyłączyć i wielu ludzi uzależnionych nie wytrzymałoby nerwowo bez niego. ;)
    P.s. napisałam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to już jesteśmy w kontakcie :) Mnie utrzymują w równowadze książki i muzyka - jest dobrze :)

      Usuń
  4. zdziwienie, ze są miejsca bez neta- to też objaw :D

    OdpowiedzUsuń
  5. nie wiem, jak Ty ale ja jest uzależniona, staram się odrywać od kompa...ale gdy tylko wstanę...pierwsze jest radio Trójka, potem jest ekspres a potem komputer dokładnie w takiej kolejności. Brak internetu by mnie wkurzył he he

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no mnie wkurzała niudolność serwisantów, to pokazywanie palcem, tu sprawdź, tam sprawdź...

      Usuń
  6. ale oczywiście wieczorem dla równowagi do ręki nie biorę ))) zawsze książka i ewentualnie film )) ściskam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście :) książka wino i gadamy mówimy i takie tam

      Usuń
  7. Paddy się o Ciebie troszczy. To dobrze, że nie pozwala Ci się zmarnować bez tego internetu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, on mnie wielbi na różne sposoby :) i niech tak zostanie!

      Usuń