Dzwoni Paddy.
Po pierwszym sygnale:
- Masz już internet?
- Nie mam.
- Dlatego jesteś taka szybka. Jak się czujesz?
- Normalnie.
Uparł się, że jestem uzależniona. Bo mam czas na sprzątanie, segregowanie poczty i takie skrupulatne odkładanie rzeczy na swoje miejsce.
Może jesteś? W sumie to chyba wszyscy jesteśmy. Tak odrobinę. Internet jest tak wszechobecny jak powietrze. A przecież trudno "żyć bez powietrza" ;)
OdpowiedzUsuńJestem, ale nie aż tak :P tutaj puszczam oko :)
UsuńOdzywam się tutaj z tabletu bo w lapku nadal nie mam internetu,muszę zadzwonić do dostawcy.dziękuje za poprawki.skorzystać.marek
OdpowiedzUsuń:) cieszę się i sam widzisz, ten brak internetu jest zaraźliwy :)
Usuń:) Paddy jest fajny:)
OdpowiedzUsuńMa to swoiste poczucie humoru :)
UsuńPo co wojny na rakiety i broń?wystarczy dziś internet wyłączyć i wielu ludzi uzależnionych nie wytrzymałoby nerwowo bez niego. ;)
OdpowiedzUsuńP.s. napisałam. :)
No to już jesteśmy w kontakcie :) Mnie utrzymują w równowadze książki i muzyka - jest dobrze :)
Usuńzdziwienie, ze są miejsca bez neta- to też objaw :D
OdpowiedzUsuńSą miejsca, gdzie nigdy nie będzie internetu :)
Usuńnie wiem, jak Ty ale ja jest uzależniona, staram się odrywać od kompa...ale gdy tylko wstanę...pierwsze jest radio Trójka, potem jest ekspres a potem komputer dokładnie w takiej kolejności. Brak internetu by mnie wkurzył he he
OdpowiedzUsuńno mnie wkurzała niudolność serwisantów, to pokazywanie palcem, tu sprawdź, tam sprawdź...
Usuńale oczywiście wieczorem dla równowagi do ręki nie biorę ))) zawsze książka i ewentualnie film )) ściskam
OdpowiedzUsuńOczywiście :) książka wino i gadamy mówimy i takie tam
UsuńI co, dzisiaj juz masz? :)
OdpowiedzUsuńMam :) bo tak było, kiedy nie miałam :)
UsuńPaddy się o Ciebie troszczy. To dobrze, że nie pozwala Ci się zmarnować bez tego internetu.
OdpowiedzUsuńTak, on mnie wielbi na różne sposoby :) i niech tak zostanie!
Usuń