Wiola z bloga http://myslownicelife.blogspot.ie w ramach Liebster Blog Award, zadała mi 11 pytań i napisała, że bardzo jej zależy na odpowiedziach, więc proszę:
1. Jeśli śniadanko, to słodko czy wytrawnie?
To zależy od nastroju, czasu, pory roku.
2. A kolacja? Przed telewizorkiem czy przy muzyce? Tylko szczerze!:)))
Nie mam TV
3. Obiadki "na mieście" czy slow food w domowym zaciszu? A może jakaś trzecia opcja?
W domu. Z rodziną przy stole, każdego dnia. Lubię rytuały.
4. Czy mieszkasz ze zwierzętami? Jeśli tak, to z jakimi?
Z pająkami, jeżeli zaliczymy je do zwierząt.
5. Jaki jest Twój ulubiony styl w muzyce?
Trudne pytanie. Nie słucham disco polo i rapu… Uwielbiam Sigur Ros, Troelsa Abrahamsena, Nilsa Frahma, Metalliki, a jutro Sary Worden, Agnes Obel, Finka, Puscifer, Tool'a i tak mogę wymieniać dziesiątki nazwisk, nazw…
6. Wakacje nad morzem, w górach czy też gdzieś pośrodku?
Najpiękniej pomiędzy oceanem a górami i wszystko w zasięgu ręki.
7. Wypoczynek w mieście czy z dala od cywilizacji?
Lubię zwiedzać, jednak miasto wyciska ze mnie spokój, więc ciągle się waham.
8. Czy sądzisz, że slow life to utopia, czy sprawa jak najbardziej życiowo realna?
Realna, tak żyję.
9. Czy zdarza Ci się czytać poezję?
Każdego dnia, bez niej nie jest możliwe slow life.
10. Co wg Ciebie jest najważniejsze w relacji rodzic-dziecko?
Miłość, wzajemność, zaufanie, wtedy cała reszta jest w świetnej kondycji.
11. Czy mogłabyś/mógłbyś podać jedną najistotniejszą wartość, którą kierujesz się w życiu?
Jedną? Trudne pytanie. Więc będą dwie wartości, ale jedna tylko raz. Życzliwość i dawanie ludziom jednej szansy do odbudowania relacji ze mną. Oczywiście moim dzieciom wybaczam w nieskończoność.
to jak się tak pytamy to ja tez: czy nosorozce byly od zawsze czy bylo cos innego kiedys? ;)
OdpowiedzUsuńOdpowiem przewrotnie, nosorożce pojawiły się na Ziemi 50 mln lat temu :P
Usuńposmarkałam się Małgorzato! ;)
Usuńhehehe...nie mogę :P
UsuńAle to poważna historia, w Wy się śmiejecie, zostało pięć białych nosorożców
UsuńI ludzie przyczynili się do tego stanu, mordując te piękne zwierzęta, dla bezwartościowego rogu,
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/swiat,27/nie-zyje-bialy-nosorozec-po-ziemi-chodzi-ich-juz-tylko-piec,152693,1,0.html
To akurat jest tragiczna historia:(
Usuńi nie ma nic wspólnego z naszym śmiechem...
kiss
Usuńjakoś trudno mi wymyślić mądre pytanie......
OdpowiedzUsuńzresztą poetka odpowie bez pytania..........
:)
UsuńNie mam pytań, jestem w pełni usatysfakcjonowana:P
OdpowiedzUsuńBuziak eM:*:*
:)
Usuńa miałam coś mądrego i takiego co w moim wieku, wiesz...statecznego ;) Ale wyję ze śmiechu, po Twojej odpowiedzi o nosorożcach :))))
OdpowiedzUsuńp.s. nadal w trampkach, nadal w dżinsach, nadal w powyciąganych swetrach, tylko czasem makijaż (pffff!) na twarz i obcisła spódniczka ciut poza kolanka;) Cała ja! Tylko perfumy te same od lat, odkąd nosorożce... lubię ;)
:) to miłość
UsuńPełna satysfakcja:) Buziaki! I wszystko mi się zgadza. Eh, kiedy się taki stan osiąga... No, kiedy? Dla mnie to wciąż cel, na razie dość odległy:(
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJĘ, Małgosiu:)
Po burzy przychodzi słońce, ja tak mam od dwóch lat, nie zawsze było bajecznie :*
Usuńściskam :)
Ale pająków nie zabijasz?
OdpowiedzUsuńWiem, że to nie zastąpi, ale... powołałam drugiego amarantowy nosorożca, i poszedł w ślad za pierwszym - żeby pierwszy nie czuł się osamotniony :)
Miło było lepiej Cię poznać :)
B
Oczywiście, że nie, nie mam much w domu... Zdolna jesteś, a im więcej nosków, tym większa świadomość ludzi, że ten gatunek, może zniknąć z powierzchni ziemi :)
UsuńŚciskam ciepło
czy wyprowadzasz pająki na smyczy?
OdpowiedzUsuńOd muchy do muchy :* działa
UsuńPrzynajmniej mają motywację ;)
UsuńSlow life - muszę podumać!
OdpowiedzUsuńDumaj Pawle :)
Usuń