W Północnej tak samo to wygląda. Raz taksówkarz zadał mi pytanie, za jakie grzechy mnie na wyspę zesłali. :D Nie umiem tak ładnie narzekać, czasem sobie pod nosem popsioczę jak heavy shower mnie złapie na spacerze. Pozostając w temacie pogodowym to listopad promieni słoneczynych nam nie żałuje w tym roku. Miłego dnia Gosiu :*
Ha ha ha - cudowny tekst. Ostatnio rozmawiałem z ludźmi na temat tego fenomenu. Doszedłem do wniosku, że w Polsce, chyba, to sprawa genetyczna jakaś. Łatwość pierdolenia o deszczyku i chmurkach choćby o tych co będą za miesiąc jest całkowicie naturalna. U "nas" chyba nie ma gimnazjów narzekania na pogodę. Sprawdź w internecie, gdziekolwiek to jest. pozdro
a ja kiedyś myślałam że taki jest tylko w Johnnie Fox's http://mikasia.wordpress.com/2010/09/13/pub-johnnie-fox%E2%80%99s/ do czasu aż zobaczyłam taki sam u moich Rodziców (w wydaniu polskim oczywiście)
Uśmiechnęła się szczerze pod nosem przez to zdjęcie! ;)
OdpowiedzUsuńI bardzo sie z Twojego uśmiechu cieszę :)
UsuńNo tak normalnie: kląć na pogodę jakakolwiek by ona nie była:-)
OdpowiedzUsuńOj nie, tu trzeba długo rozmawiać o pogodzie i samopoczuciu, ponarzekać i tak z 15 min ułożony swoisty monolog, przekilnanie odpada :)
UsuńW Północnej tak samo to wygląda. Raz taksówkarz zadał mi pytanie, za jakie grzechy mnie na wyspę zesłali. :D
UsuńNie umiem tak ładnie narzekać, czasem sobie pod nosem popsioczę jak heavy shower mnie złapie na spacerze. Pozostając w temacie pogodowym to listopad promieni słoneczynych nam nie żałuje w tym roku.
Miłego dnia Gosiu :*
stone gone może też znaczyć: ukradli.
OdpowiedzUsuńTak, to też :)
Usuńhaha, uwielbiam to! widziałam kiedyś podobną wersję na jakimś kościele :))
OdpowiedzUsuńa jest trochę tych wersji :)
Usuń;)) narzekać pogodnie też jest wygodnie
OdpowiedzUsuńBardzo :)
UsuńSmart stone.
OdpowiedzUsuńLOL
O yes!
Usuńmoże tak po polsku - taka pogoda to tylko w Polsce (tu wybrać właściwy kraj);)))
OdpowiedzUsuń:) tutaj trzeba narzekać, ale tylko na pogodę, inaczej nie jesteś z tego świata :)
Usuńjak ja bym była szczęśliwa tam u Ciebie;)
UsuńAle po co? :)))))
OdpowiedzUsuńBo tu się dużo rozmawia i pogodzie i na nią narzeka, nawet jak jest piękna, to się narzeka, tak, żeby sobie pogadać
UsuńHa ha ha - cudowny tekst.
OdpowiedzUsuńOstatnio rozmawiałem z ludźmi na temat tego fenomenu. Doszedłem do wniosku, że w Polsce, chyba, to sprawa genetyczna jakaś. Łatwość pierdolenia o deszczyku i chmurkach choćby o tych co będą za miesiąc jest całkowicie naturalna.
U "nas" chyba nie ma gimnazjów narzekania na pogodę.
Sprawdź w internecie, gdziekolwiek to jest.
pozdro
a ja kiedyś myślałam że taki jest tylko w Johnnie Fox's http://mikasia.wordpress.com/2010/09/13/pub-johnnie-fox%E2%80%99s/
OdpowiedzUsuńdo czasu aż zobaczyłam taki sam u moich Rodziców (w wydaniu polskim oczywiście)