Barcelońskie golasy uchwycone w wakacje |
Może mi się nie chcieć?! Nie wybiegam w ręczniku na ulicę, nie chodzę w piżamie po mleko, zaśpiew ptaków uświadamia, że jestem niewolnikiem. Nie dzieje się nic. Moje spojrzenie na świat jest nudne. I co z tego, że byłam w Baden-Baden, trudno mi zaimponować. Co z tego?!
- eM, dlaczego lubisz poszarpane swetry?
- bo lubię
- wyglądasz jak menel
- wstydzisz się mnie?
- nie, też sobie poszarpię
- nie, też sobie poszarpię
- mój sweter od początku był poszarpany
a poza tym wolę ciebie w lnianych spodniach i koszulce w paski
- a ja ciebie wolę bez niczego
a poza tym wolę ciebie w lnianych spodniach i koszulce w paski
- a ja ciebie wolę bez niczego
- o masakro!
Faceci! :D
OdpowiedzUsuńBez nich mutanty i puste kubki :)
UsuńJa nie próbuję imponować.A kiedyś wydawało mi się,że mam czym.Możemy sobie podać dłonie.:-((((-to jest moja depresja.KUBA
OdpowiedzUsuńDepresji mówię stanowcze: NIE
Usuńcóż. czasem jednak imponujesz :p
OdpowiedzUsuńCzasami się trafi takie małe zaimponowanie :)
UsuńNo pewnie, bez niczego zawsze się wygląda najlepiej :)
OdpowiedzUsuńChyba ty, a nawet napewno :)
UsuńWestchnęłam głęboko...
OdpowiedzUsuńTeż, wciąż wzdycham :)
UsuńHmm, to pięknie!
OdpowiedzUsuńKażdy lubi coś innego...
OdpowiedzUsuńBo jesteśmy różni :) i całe szczęście :)
Usuńniestety wolność absolutna nie istnieje, zawsze coś musimy zrobić wbrew sobie, np. iść ubranym po mleko, albo w ogóle iść po mleko;)
OdpowiedzUsuńZawsze jest albo, albo :) tak jakoś, czasami można iść na kompromis :)
Usuń