Lee Price |
Nie wymkniesz się dźwiękom gongu, zderzenia
planety następują po sobie, dlatego zapisuję
dzieci do szkoły aktorskiej, psa do tresera.
Z tego domu i poprzedniego eliminujemy bałagan
albo gromadzi się wokół tych, którzy przychodzą
na drinka, krążą. Książki dla nas ważne sprowadzają
do parteru. Długość wypowiedzi, pomiędzy
aparatem fotograficznym, zasłonki w pastele
z kwiatów, wydzielone klomby, wypalone do zera.
Robimy kółka, w zaklejonych kopertach kolejki
ślimaków, kratek i bałagan nazw - tym razem
rachunków. Pieniądze rozeszły się prawie
natychmiast zabrakło chleba, kawy. Powinno tu być
więcej logiki. Czytam i wciąż brakuje stron.
Wciąż czytam, i brakuje nie tylko stron, ale kogoś, kto za mnie posprząta bałagan :)
OdpowiedzUsuńi wciąż chwytam się za różne stany
UsuńZawsze brakuje kogoś, kto coś zrobi za nas... dla nas:-)
OdpowiedzUsuńano właśnie...
UsuńW dwóch miejscach pokusiłabym się o nieco inny szyk.
OdpowiedzUsuńTutaj:
Z poprzedniego i z tego domu - Z tego domu i poprzedniego
i tutaj:
Wciąż czytam i brakuje stron. - Czytam i wciąż brakuje stron
Całość bardzo nostalgiczna, płynna, dobrze oddane, sugestywe obrazy. Jeśli chodzi o interpunkcję, gra mi tutaj wszystko jak należy ;)
Pozdrowienia
Dziękuję :***
Usuń