The Wild Atlantic Way |
Irlandzkie poetki piszą o Belfaście i o końcu
końców. O wieczorze w Dublinie, królowej Magii,
dziewicach, dziwkach, Magdalenkach, ich dzieciach,
cieniach, które rozciągnęły się od północy na południe.
The Wild Atlantic Way i stajesz przede mną z plecakiem,
termosem z kawą. Popatrz w dół klifu. Obraz rozwija się,
przywierasz do skały, nasłuchujesz. Poetki patrzą w słońce,
nad brzegiem oceanu plotą o figlach z rybakami.
Wyobrażają sobie dni, kiedy głodne sączyły krople whiskey
o smaku pól torfowych. Znad urwisk okrzyki niosą się, zatrzymują.
Nie chodzi o ciebie, a o chłód muzealnych posadzek. Puste kurhany.
Odciśnięte kciuki na kamieniach, ich linie. Ołówek rozmaże się,
ślad po nim na zawsze pozostanie tajemnicą.
Zdolność naprawiania błędów wymowy, odwzorowywania
szablonów. Budzenia się w nocy, na wyspie, w środku wilgoci.
Mam tę samą czerwień na ustach, co Seamus Deane.
Kilka nowych książek, rzeczy, starszego mężczyznę. Dom
nad oceanem.
Wszyscy poeci są tacy sami, a jednak każdy z nich jest niepowtarzalną oryginalnością. Magia sztuki.
OdpowiedzUsuńJak to ludzie, czasami rożnimy się językami, kolorem włosów, kształtem uszu, nosa...
Usuń..skad ja to znam..piekne ♥
OdpowiedzUsuńTwoja Szkocja to jak moja Irlandia :)
UsuńTen Twój wiersz jest głodny czytania. Innymi słowy zaspokaja
OdpowiedzUsuńBeautiful road, great view.
OdpowiedzUsuńThanks! :)
UsuńCzytając wiersz i pierwszy komentarz: ...pomimo różnic jest jakiś wspólny mianownik, wspólna cecha, własciwość... skaza? dar?
OdpowiedzUsuń:) jakaś analogia?
UsuńPiękne.
OdpowiedzUsuń:*
UsuńChciałabym tak z termosem kawy stanąć na klifie....
OdpowiedzUsuńWiesz, to jest prosta sprawa... w Portugalii też są klify, trochę inne niż w Irlandii, ale są, nooo te w Irlandii są mroczne, bo skała jest ciemna... są wyższe, bo ponad 200 metrowe i ciągną się na 8 km, na wyspie Achill są chyba trzecie co do wielkości w Europie, na klif wchodzi się około 3 godzin :* po drodze mija się wielki kurhan, w ogóle to bajka... mają chyba 700 m wysokości, z góry widać delfiny, morświny, rekiny, puffiny mają tam swoje gniazda, na Achill jest najczystsza plaża w Europie i z powodu odległości, niewielu turystów... tak jak Ci kiedyś pisałam, najlepiej wynająć sobie przewodnika z samochodem (Pendragon), który te wszystkie atrakcje wskaże, oprowadzi, bo samemu w Irlandii, to można wypić piwo na Temple Bar. Prawdziwa Irlandia jest właśnie po oceanicznej stronie, gdzie ludzie mówią po irlandzku, żyją rytmem wyspy, mają swój świat
Usuńhttps://www.google.com/search?q=croaghaun+cliffs+achill+island&espv=2&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=mmG2U_vuBbSI7Abmh4CAAw&ved=0CAcQ_AUoAg&biw=1366&bih=643
kiss
Strasznie bym chciała!!! Ale nie daję rady namówić tego mego....no wiesz
UsuńBuziak :*
Nie znam ludzi, którzy nie zakochują się w Irlandii po takiej wyprawie... bo Irlandia to nie Dublin, a każdy zatrzymuje się przy Temple Bar, Trinity Collage, w muzeach objedzie pobliskie górki i myśli, kilka zamków i myśli, że to wszsytko, a to tak naparwdę jest nic, jest północ, jest południe, którego jeszcze nie dotknęłam, nie pokazałam, a tam to się dopiero dzieje
UsuńOj czuję, że otworzę dziś butelkę wina i będę męczyć temat :) może coś wymęczę
Usuńnajlepiej pokazuj zdjęcia, filmiki... na youtube jest ich masa, poza tym na trasie możesz spotkać noblistów, znanych aktorów, pisarzy, mają tu swoje letnie domu w których piszą swoje najlepsze ksiażki... Enya robi zakupy w pobliskim Lidlu, to jest właśnie Irlandia... to jest wyspa dla podrózników, jeżeli ktoś woli leżenie na plaży, lub w hotelowym basenie, nie będzie się dobrze czuł w Irlandii...
Usuńbo tu pogoda zmenia się 3 razy dziennie... to trzeba czuć, czuć ten klimat, historyczną potęgę miejsca
noo i skoki z klifu
https://www.youtube.com/watch?v=JGmdGSCCjKA
Póki co cytuję Ciebie (mailowo) i zanęcam :)
Usuńi jeszcze
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=TNjsFzyKJOI
o ja cie!!!! Bosko!
Usuńa tu jest blog Piotra Sobocińskiego, który organizuje świetne trasy http://www.around-ireland.blogspot.ie/
UsuńPopatrzyłam na stronę Pendragon Tours podoba mi się!
UsuńO matko! Ja bym tam chciała rowerem!!! Muszę Hubby'emu to pokazać!
OdpowiedzUsuńTak, wiele osób przylatuje tutaj na kilka tygodni, i rowerem objeżdża wyspę, to też jest świetne rozwiązanie :)
UsuńJakaś tajemnica wychyla się? Czy tylko te figle?
OdpowiedzUsuńpodtekst zawsze jest w tych rozmowach... później... i coś później
UsuńNie wiem czy o to Ci Małgosiu chodziło, ale spodobały mi się te irlandzkie poetki oraz tematy przez owe Panie poruszane. :) Nagle zachciało mi się wszystkiego po irlandzku :)
OdpowiedzUsuńTo bardzo dobre podsumowanie :)
UsuńPięknie się podróżuje z Twoimi słowami. Dzięki
OdpowiedzUsuńDziękuję Darku :)
UsuńBaaardzo piękna to podróż. Bardzo.
OdpowiedzUsuń:) i nie taka długa :)
Usuń