i pyta mnie,
czy dywany w indiach jeszcze latają.
odpowiadam powoli, jakby każde słowo było
skrawkiem mapy, której nie potrafię już złożyć
w świat.
siedzimy przy stole, lemoniada i tort,
a za oknem już noc próbuje odgryźć niebo.
klocki przesuwają się jak wyspy.
w środku tych wysp – dziecko,
widzi więcej niż my.
mówię: magia zniknęła,
bo powietrze jest teraz za gęste,
bo plastik wplótł się w pióra dywanów.
a ona patrzy, jakby chciała zapisać
to w sobie na zawsze,
jakby mogła ocalić to
jednym słowem.
dzieci są alchemikami,
zmieniają wszystko w pytania.
czy kiedy znikniemy,
dywany znowu wzlecą?
siedzę cicho,
czuję jak coś we mnie
odkleja się od ziemi.
być może po nas
przyjdą liście,
które nie będą miały imion,
ale będą pamiętać,
że coś istniało.
że były dłonie i
czekanie i
radość tak czysta,
jak roztrzaskana filiżanka,
z której jeszcze sączy się
ciepło.
sophia skończyła 6 lat.
jest już poza snem,
ale jeszcze przed wiatrem,
unosi prochy dawnych światów.
jej oczy –
jakby ktoś w nich zostawił
światło z czasów,
gdy dywany naprawdę latały.
za szybko się dojrzewa i traci złudzenia. może, gdyby to trwało dłużej dywany latałyby, bo ludzie, zamiast wymyślać jak się pozabijać, knuliby, jak spełniać marzenia i sny nawet te najbardziej kolorowe.
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wybrnęłaś z opresji. powietrze jest za gęste nawet, żeby swobodnie oddychać, więc o lataniu mowy nie ma. teraz latają stalowe lewiatany.
Stalowe lewiatany... one nie znają marzeń, tylko kierunek i cel.
Usuńnooo jakby smutno zamiast świętowania...
OdpowiedzUsuńMargo.
dojrzewanie. trudna sprawa ale Zosia jest jeszcze bardziej na latającym dywanie :-)
dużo dla niej zdrowia, i radości i jak najmniej paskudnego świata właśnie...niech dywany nadal latają.
Twoje życzenia przekażę dalej, do krainy magii, kotów i niekończących się opowieści. 💛
UsuńBo latały i basta!
OdpowiedzUsuńOczywiście — Sophia od dłuższego czasu prosi mnie, żebym zrobiła dla niej książkę o latających dywanach. Ta rozmowa stała się inspiracją do napisania wiersza: https://wcieniuskrzydel.blogspot.com/2024/12/i-jeszcze-zanim-zamkne-szuflade.html
UsuńTen wiersz stanie się książką — jestem właśnie w trakcie pracy nad tym projektem.
Dzięki, z niemałym, uśmiechniętym zainteresowaniem się zapoznałem.
Usuń