Jadwiga Malina, znana dotąd głównie jako poetka, w swojej debiutanckiej powieści Przysłona tworzy kameralną, a jednocześnie poruszającą opowieść o pamięci, milczeniu i sekretach, które zbyt długo pozostawały w cieniu. Jej narracja, oszczędna i precyzyjna, wciąga czytelnika w świat, gdzie przeszłość nie daje o sobie zapomnieć, a rodzinne historie okazują się bardziej skomplikowane, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać.
Główna bohaterka, Emilia, jest emigrantką pracującą we Francji jako opiekunka osób starszych. Gdy podczas świątecznej wizyty w domu rodzinny album otwiera przed nią zagadkę starego zdjęcia, zaczyna się podróż w głąb zapomnianych wspomnień. Kobieta z fotografii budzi pytania – kim była, dlaczego o niej nie mówiono i dlaczego na jej temat w rodzinie zapadła długa, pełna napięcia cisza?
- Jakie obce?! Nie obce. Spójrz tylko! Oko, czoło, nos, identyczne. To musi być córka Rut. Julka. Julka, która zaginęła w czasie wojny… Uciekła.
Emilii zakręciło się w głowie. Wstała, zaczyna chodzić po izbie. Nie może tego słuchać. Nie wierzy w to, co się dzieje. Dziecko. Wojna, zginęła. Rutka...
– Dlaczego do cholery nic o tym nie wiem! Czemu nic mi nie mówiłaś?!
Babce łamie się głos.
– Co było gadać i po co? Skoro i tak przepadła… Tyle lat, tyle nieszczęścia. Moja mama. Życie stracone. Liczyła się tylko Julka, nic więcej...
To moment kluczowy dla całej powieści – odkrycie prawdy o Julce, żydowskiej dziewczynce ukrywanej przez kobiety z rodziny Emilii w czasie wojny. Tajemnica, o której nikt nie mówił, rozdzierająca strata, której nie sposób nazwać. Przeszłość powraca w rwanych wspomnieniach babki, w ciszy, która staje się głośniejsza niż jakiekolwiek słowa.
Malina buduje narrację z krótkich, rwanych zdań, oddających emocjonalne napięcie bohaterów. Wiele pozostaje w niedopowiedzeniu – podobnie jak w rodzinnych opowieściach, gdzie niektóre fakty są zbyt bolesne, by je wprost wypowiedzieć. Przysłona, czyli tytułowa zasłona pamięci, nie tyle odsłania, co zaciera granice między tym, co zostało zapomniane, a tym, co wyparto ze świadomości.
Przysłona to powieść wymagająca, dotykająca tematów, które wciąż są bolesne – wojenne losy ukrywanych dzieci, dylematy tych, którzy starali się je ocalić, i konsekwencje, jakie takie wybory miały dla kolejnych pokoleń. To książka o kobietach, które w cieniu historii niosły na barkach ciężar odpowiedzialności, a także o tym, że milczenie wcale nie oznacza zapomnienia.
Wydawnictwo Cyranka
Warszawa
2024
Dziękuję Małgoś <3 Czytałam, niesamowicie mnie poruszyła. Czytając teraz Ciebie, wypłynęły obrazy miejsca w którym się znajdowałam czytając, to jak byłam pochłonięta w tej historii, moje przemyślenia i odczucia.
OdpowiedzUsuńTo niewielka książka o ogromnym ładunku emocji, pięknie wydana. Strony przewraca się z przyjemnością – rozpulchniony, kremowy papier to prawdziwe cudo!
Usuń