Babiniec Literacki: Co według Was powoduje, że dany wiersz zapada w pamięć na dłużej niż inne?
Niektóre wiersze wwiercają się w pamięć i są jak zadra – raz usłyszane, nigdy nie milkną. Czasem wystarczy jedno słowo, jak trylobity z wiersza Julii Fiedorczuk, o których najpierw czytałam wnuczce, potem tłumaczyłam dziecku zawiłości organiczne stawonogów, opowiadałam, jak zmieniała się przyroda, aż w końcu – nie mogąc się ich pozbyć – same wślizgnęły się do mojego wiersza. Tkwią teraz gdzieś między korą a rdzeniem, jak skamieliny, które raz wykopane, nigdy nie wracają pod ziemię. Są też wiersze, które śnią się nocami, jak „Dlaczego nie jestem malarzem” Franka O’Hary – tekst, który przerodził się w obsesję, zapoczątkował kolumnę w eleWatorze („Dlaczego nie zostałam malarzem”) i zainspirował mnie do napisania własnego wiersza. Bo jeśli coś wchodzi pod skórę, trzeba to albo wyciąć, albo zamienić w poezję. Bachmann i inni poeci mają swoje sposoby na wgryzanie się w świadomość – czasem przez powtarzalność frazy, czasem przez obrazy, które przylepiają się do mózgu jak mokre płótno do ciała. Są wiersze, które się zapomina, i te, które przechodzą w krwiobieg, aż zaczyna się je mówić pod nosem, jak mantrę, jak zaklęcie.
"(...) jestem zakochana w słowach.
Są gołębiami spadającymi z sufitu.
Są sześcioma nieskalanymi pomarańczami na moich kolanach.
Są i drzewami, i kończynami lata,
a także słońcem, jego ognistym obliczem (...)"
Słowa, Anne Sexton, tłum. Monika J. Sujczyńska
Albo:
"Po trzech dniach muszę się umyć –
Wydłubuję cię spod paznokci
Niechętnie, czas bowiem usunie
Ślady, ich rozgałęzioną sekwencję,
Sztukę lewej i prawej dłoni. (...)”
Jakaś ręka, jakiś las, Eiléan Ní Chuilleanáin, tłum. Jerzy Jarniewicz
I tak mogłabym cytować i cytować, bo poezja, która zostaje, nie daje się uciszyć. Jak mówi Niels Hav:„Poezja nie zmienia świata. Ale świat bez poezji byłby miejscem nie do zniesienia.” Są więc wiersze jak przechodnie myśli, które ulatują – i te, które wrastają w pamięć jak korzenie, oplatają myśli jak bluszcz. I tak już zostają.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz