To się nie dzieje. Huk, wycie, światło mruga jak w tandetnym horrorze, sen rwany na strzępy, turlanie się z boku na bok. Słuchawki w uszach, bo może wyciszą – ale gdzie tam, huk nie ma litości. Lecę do okna, a tam u sąsiadów dachówki jak confetti po burzy. Niepokój to mało powiedziane, chyba udało mi się zdrzemnąć, ale zaraz znów huk! Tym razem poleciało ogrodzenie. Patrzę, ludzie spacerują z psami, jakby to był zwykły dzień. Chmury pędzą jak w przyspieszonym filmie, a nad nimi błękit i słońce – szaleństwo. W ogrodzie lilie, mają już z 15 centymetrów. Wszystko wywiane, wszystkie przykrywki z liści, a jutro wracają przymrozki..
A mąż? Śpi jakby to był sen o niebie pełnym puchatych obłoków. Ja tu walczę z chaosem, a on w swoim własnym kosmosie. I tak, muszę przetrwać jeszcze kilka godzin...
Éowyn – silna i niezależna. PS Dziękuję wszystkim za troskę i okazane zainteresowanie naszą sytuacją.
no ja nie okazałam bo nic nie wiedziałam ...przepraszam, znaczy już dobrze ??
OdpowiedzUsuńWciąż wieje, ale już nie spadają dachówki, ale czegoś takiego jeszcze tutaj nie było.
UsuńNajważniejsze, że jesteście bezpieczni (choć te dachówki pewnie nie nastrajają). Odnoszę wrażenie, że jesteś bardziej na zachód, u nas wyło mocarnie, ale już powoli przestaje pyszczyć.
OdpowiedzUsuńMieszkamy w centrum wyspy, miałam nadzieję, że jak zawsze tylko nas liźnie, ale nie, tym razem nas poturbowało. Moja głowa została wyszorowana od środka, brr. Dobrze, że u Was lżej. Pozdrawiam ciepło.
UsuńCzytałam w sieci, że tam macie koszmar wietrzny.
OdpowiedzUsuńNatura po raz kolejny udowadnia naszą kruchość.
Życzę Wam, abyście przetrwali zły czas w zdrowiu.
M
Dziękuję M. Sytuacja już się uspokoiła, ale u sąsiadów straty są ogromne. Uszkodzone dachy, spadające dachówki powybijały szyby w samochodach i powgniatały karoserie. Nie było nawet gdzie bezpiecznie zaparkować aut. Mąż zabezpieczył całe patio folią streczową, więc u nas obyło się bez poważniejszych szkód, ale ogrody sąsiadów zostały zdewastowane. U niektórych uszkodzenia są znacznie poważniejsze. To wszystko wydaje się wręcz niewyobrażalne.
Usuń