Typografia powinna być zrozumiała,
zwięzła i dostępna dla każdego,
ale nie musi. Nie musi za wszelką cenę
stanowić o czymkolwiek.
Dla mnie jednak powinna być estetyczna,
harmonijna, spójna, zależna od kontekstu
i wybierana z rozwagą. Tworzona tak,
by kryła w sobie tajemnicę,
budziła emocje i odczucia.
Mogłabym pisać o tym zatraceniu bez końca,
ale jaki ma to sens, gdy nie ma już dla nas ratunku?
Nawet gdy nie ma ratunku, warto robić do końca...
OdpowiedzUsuńMożliwe, jak długo się da :P
Usuńtypografia to jest magiczna dziedzina Margo...
OdpowiedzUsuńA jednak jest nauką, serio, nic magiczego, czysta matematyka :P
Usuńw sumie podobnie jak sztuka ;-)
Usuńwytłumaczę: dzieje sie magia, gdy rysuje moim uczniom na tablicy perspektywę, ta klasyczną z droga i drzewami :-)
Usuńa to przeciez czysta matematyka .
Usuń