poniedziałek, 18 marca 2024

Arterie, Twórczość, Odra...

 



Są środowiska hermetycznie zamknięte i przesiąknięte kaprysami. Skupione wokół pism literackich i najróżniejszych wydawnictw. (O wydawnictwach też napiszę, ale innym razem). Pewnie dobrze się stało, że redakcja Arterii odmówiła mi publikacji, podobnie jak Twórczość, Odra i Dwutygodnik. Na wstępie dodam, że nie zależało mi na przynależności do organizacji literackich, stowarzyszeń czy klubów; zawsze konsekwentnie odmawiałam.

Jednak w młodości należałam do Związku Harcerstwa Polskiego i było to sympatyczne doświadczenie. Po ukończeniu studiów, bez większego wysiłku, za moje zasługi zostałam członkinią Międzynarodowego Stowarzyszenia Projektantów Typografii oraz Instytutu Projektantów w Irlandii (International Society of Typographic Designers and The Institute of Designers in Ireland).

Tak się złożyło, że rozmawiałam z Łucją Dudzińską o jej książkach, a w trakcie dyskusji padło pytanie o Stowarzyszenie Pisarzy Polskich. Choć nie namawiała mnie jakoś specjalnie do przystąpienia, postanowiłam impulsywnie, że może już czas gdzieś się zapisać. Złożyłam odpowiednią formę i załączniki. Pomimo braku znajomości tego środowiska oraz braku wiedzy o ich członkach, mam nadzieję na podobną życzliwość, jakiej doświadczam w Irlandii, oraz na podobną atmosferę i poczucie, że komuś zależy.

Zostałam przyjęta do Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, dziękuję. 


8 komentarzy:

  1. Gratuluję! Nie wiem, czym się zajmują zrzeszeni "dorośli" pisarze, ale na pewno towarzystwo jest doborowe. Grupa autorów książek dla dzieci to bardzo fajni ludzie, pomocni i życzliwi. Radzą sobie naprawdę w każdej sprawie (negocjacje z wydawnictwami, ostrzeżenia przed nieuczciwymi wydawcami, wysokość stawek). Bez spiny i bez zawiści.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to rozumiem, mam nadzieję na dobro :) uściski i dziękuję.

      Usuń
  2. Gratulacje Małgosiu 🐦‍⬛

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje Margo we wszystkich kierunkach, no duma :-)

    OdpowiedzUsuń