Dzielimy się na lepsze i gorsze strony; drzewa na sekwoje, daglezje.
Spójrz, są miejsca, w których wiosną skrzypią drzwi, prowadzce na strych,
w strach. Gdy opowiadasz bajkę o przyjaźni albo udomowionych zwierzętach,
proste słowa gnieżdżą się pod skórą, wyciskają z nas westchnienie
zdziwienia, kiedy budzę się przy tobie, a puszki kurzu podcinają nogi, przekleństwo
przerywa sen.
Przypomniałam sobie ciszę, dotykałam spłowiałej poduszki.
Głębokie spazmy, pauzy, rozpalone wspomnienia i powietrze o zapachu migdałów.
Pęk kluczy przy wymyślonym breloku, blask ulicy osiedla w niby-dolinie,
gniew, który uwolnił się z objęć.
Nadłożyłam drogi, aby poczuć wiatr, wchłonąć opowieść
snującą się pomiędzy pomarańczowymi chorągiewkami
a pubem. Niebieskie oczy. Patrzysz tak jakbyś w dwa palce chciał złapać
resztki ciepła. Zamiast tego wybierasz czerwone jabłko, długo leżysz gdzieś
po drugiej stronie sadu.
z liczb nieparzystych
Dużo dobrego i zdrowia i dużo dobrych znajomości i przyjaciół prawdziwych i chwil szczęścia ...dla Was.
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie :)
Usuńodzyskałam możliwość komentowania, uśmiechnęło się do mnie szczęście. Witam się noworocznie :D
OdpowiedzUsuńAlis, miej dobry czas i korzystaj, ze szczęścia również :)
UsuńMargot, mam wrażenie, że znaleźliście swoje miejsce. Bądźcie tam szczęśliwi.
OdpowiedzUsuńWciąż się nad tym zastanawiam, czy to miejsce, jednak jest tym wymarzonym. Bo jak jest już dobrze, to coś wybucha i już nie jest.
UsuńZapis unikalnych emocji - aż czuć zapach i nastrój.
OdpowiedzUsuńUściski na Nowy Rok Margo!!!
Uściski Iw, miej dobry czas.
Usuń