niedziela, 31 grudnia 2023

Wejść i wyjść

 


Dzielimy się na lepsze i gorsze strony; drzewa na sekwoje, daglezje.
Spójrz, są miejsca, w których wiosną skrzypią drzwi, prowadzce na strych,
w strach. Gdy opowiadasz bajkę o przyjaźni albo udomowionych zwierzętach,
proste słowa gnieżdżą się pod skórą, wyciskają z nas westchnienie
zdziwienia, kiedy budzę się przy tobie, a puszki kurzu podcinają nogi, przekleństwo
przerywa sen.

Przypomniałam sobie ciszę, dotykałam spłowiałej poduszki.
Głębokie spazmy, pauzy, rozpalone wspomnienia i powietrze o zapachu migdałów.
Pęk kluczy przy wymyślonym breloku, blask ulicy osiedla w niby-dolinie,
gniew, który uwolnił się z objęć.

Nadłożyłam drogi, aby poczuć wiatr, wchłonąć opowieść
snującą się pomiędzy pomarańczowymi chorągiewkami
a pubem. Niebieskie oczy. Patrzysz tak jakbyś w dwa palce chciał złapać
resztki ciepła. Zamiast tego wybierasz czerwone jabłko, długo leżysz gdzieś
po drugiej stronie sadu.

z liczb nieparzystych


8 komentarzy:

  1. Dużo dobrego i zdrowia i dużo dobrych znajomości i przyjaciół prawdziwych i chwil szczęścia ...dla Was.

    OdpowiedzUsuń
  2. odzyskałam możliwość komentowania, uśmiechnęło się do mnie szczęście. Witam się noworocznie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alis, miej dobry czas i korzystaj, ze szczęścia również :)

      Usuń
  3. Margot, mam wrażenie, że znaleźliście swoje miejsce. Bądźcie tam szczęśliwi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wciąż się nad tym zastanawiam, czy to miejsce, jednak jest tym wymarzonym. Bo jak jest już dobrze, to coś wybucha i już nie jest.

      Usuń
  4. Zapis unikalnych emocji - aż czuć zapach i nastrój.
    Uściski na Nowy Rok Margo!!!

    OdpowiedzUsuń