Do łapania agentury obcej w Polsce jest kontrwywiad. Tylko, czy w Polsce kontrwywiad istnieje? Panie Macierewicz?! No właśnie, właśnie. Smutne bardzo.
Niedawno rozmawiałam z córką, że może powinnam założyć biuro matrymonialne, takie stacjonarne, prawdziwe, żadne wirtualne. Te wszystkie apki, to jednak o kant rozbić. Oszuści i hieny matrymonialne. Jak to ujęła moja znajoma. Kilka dni później spacerowałam po lesie i opowiadałam o moich pomysłach bliskiej znajomej i nagle usłyszałam: Margo, to świetny pomysł, zostanę twoją pierwszą klientką.
A w nocy miałam sen, tzn już nad ranem. Organizowałam bal kotylionowy i pomagał mi w tym mąż. I krzesło 122 było przeznaczone dla najbardziej zakochanej osoby na imprezie. Zastanawialiśmy się, kto na nim usiądzie. Mówię do małżona: wiem, kogo tam posadzić.
I wcale nie miałam na myśli jego, ale on spojrzał na mnie w taki sposób, że od razu wiedziałam, że o niego chodzi. Chociaż z tego snu nie pamiętam jego twarzy, tylko spojrzenie. Przenikliwe, głębokie, bezpieczne, pełne wszystkich cudownych słów, jakie usłyszałam w czasie naszej znajomości. Autentyczność tego odczuwania i bycia w realnym życiu postawiło mnie na nogi.
Kiedy się obudziłam, mąż pochylał się nade mną, by mnie pocałować. Pożyczyliśmy sobie dobrego dnia i już go nie było. Chodzę cały dzień, robię mnóstwo różmych rzeczy i myślę tylko o tym śnie.
Margo, jesteś szczęśliwą kobietą. Pamiętaj, żeby o tym pamiętać.
OdpowiedzUsuńPamiętam, z radością :)
Usuńskłaniam się ku refleksji Kaliny... a sny osobiście śnię, gdy coś się dzieje głębokiego w moim życiu. Teatru
OdpowiedzUsuńJa śnię od zawsze, przez wiele lat wojnę, to był serial tasiemiec. Teraz mam inne sny, raczej komentujące bieżące wydarzenia :)
UsuńNie lubię śnić. Moje sny są męczące, nie dają wytchnienia. Denerwuję się, martwię, boję zamiast wypoczywać.
UsuńTakie też miewam, niestety...
UsuńPiękny sen, a i rzeczywistość niezła:)
OdpowiedzUsuńJa śnie rzadko (albo nie pamiętam) i najczęściej o utracie.
Takie biuro to byłaby dobra sprawa. Zapisałabym do niego córkę:) Jej samotność nie pozwoli mi umrzeć w spokoju.
Pozdrawiam serdecznie.
M
Sny o utrcie... że też człowiek we śnie jest targany takimi emocjami. Biuro, chciałabym widzieć więcej pozytywów niż negatywów w tym przedsięwzięciu, wciąż myślę, czy dam radę.
UsuńRzadko miewam tak wyraźne dobre sny. W większości jednak mój mózg odreagowuje paskudnymi snami moje sprawy. Bo w ciągu dnia to ja jestem spokojna, keep calm i w ogóle :)
OdpowiedzUsuńJa mam widzisz abstrakcje w głowie, hehe
UsuńA biuro takie z prawdziwego zdarzenia by się przydało. Bo apki są naprawdę przereklamowane i trzeba się napracować, żeby odsiać z nich plewy.
OdpowiedzUsuńWciąż jestem w temacie IW, więc to wie, jak się moje badania skończą :P
Usuń