poniedziałek, 18 kwietnia 2022




Zgubiłam rachubę ile lat nie oglądam TV, ale możliwe, że mija właśnie 18 lat. Wtedy poszło o długość zawieranej umowy na dostarczenie usług, ale z czasem uzmysłowiłam sobie, że najbardziej drażniły mnie denne reklamy. Dzisiaj poczułam ponownie niechęć, tym razem do Onetu. Reklamy, które udostępniają, to samo zło. Dno dna. Nieestetyczne, chyba skierowane do pozbawionych rozumu osób. Czy Onet nie może postawić wymogów reklamodawcom, żeby reklamy miały jakiś sens i żeby były zwyczajnie dobre. Anią Lewandowską rzygam, z aprobaty do osoby, przez denne reklamy, przeszłam do wielkiej niechęci. Zastanawiam się, co teraz Onet czy inna gazeta mi obrzydzi.

7 komentarzy:

  1. Onetu nie oglądam. I tv staram się nie oglądać jeśli już to TVN 24i tyle. Czas spędzam na platformach filmowych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałam posłuchać rozmowy, ale już mi się skutecznie odechało.

      Usuń
    2. ano właśnie...żadne programy publicystyczno-kulturalne już mnie w tv nie interesuja. nie mam na to czasu, siły i niestety można się natknąć niechcący.

      Usuń
    3. Kiedyś w pracy ktoś poprosił nas o zrobienie testu ze znajomości reklam. Chciał coś udowodnić i stąd ten test. Okazało się, że nie zapamiętuję reklam zupełnie. Nie wiedziałam nic, na teście zero. A puenta jest taka: jestem zadowolona, że tak mam.

      Usuń
    4. Mnie reklamy tak obrzydzają, że przez nie nic nie oglądam, co wyświetlane są z reklamami.

      Usuń
  2. TY w zasadzie nie oglądam. Czasem tylko pokuszę się na jakiś dobry mecz:)
    Na reklamy jestem uodporniona. Zwyczajnie ich nie widzę i nie słyszę tak jak i swoją teściową i ludzi jej podobnych:):).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To piękne, potrafić tak 'nie widzieć', ja miewam stany, że od razu widzę, zbyt wiele...

      Usuń