Systematycznie piszę blog, oczywiście robię to tylko w głowie. Notuję potyczki słowne z homofobkami, antysemitkami, z najcjonalistkami. Rozpisuję agresję i arogancję. Wszechwiedzę na tematy, o których już na wstępie widać, niewiele wiedzą. Rany, wolałabym zbijać bąki, ale zajęłam się animacją. Miniatury wymagają skupienia. 12 klatek na sekundę. Dzieje się, nie tylko w mojej głowie jak widać.
czwartek, 24 października 2019
Bob
Systematycznie piszę blog, oczywiście robię to tylko w głowie. Notuję potyczki słowne z homofobkami, antysemitkami, z najcjonalistkami. Rozpisuję agresję i arogancję. Wszechwiedzę na tematy, o których już na wstępie widać, niewiele wiedzą. Rany, wolałabym zbijać bąki, ale zajęłam się animacją. Miniatury wymagają skupienia. 12 klatek na sekundę. Dzieje się, nie tylko w mojej głowie jak widać.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O rany, to jakiś miniaturowy domek? Sama wszystko zrobiłaś? Super!
OdpowiedzUsuńto plan mojego projektu do zajęć z animacji. Wszystko. Natępnym razem jednak idę w linoryty. Ogólnie animacja jest dla cierpliwych, wytrwałych i dokładnych. Jestem podekscytowana, ale trochę rozczarowana Bobem, nie współpracuje tak, jakbym tego pragnęła.
UsuńeM z zaskoczenia... to tak wygląda! cierpliwość, wytrwałość, dokładność i ... zaskoczenie. Jakbym znalazła się w innej bajce. Ale Alicje tak mają... Przecież nie wpadłam do nory...
UsuńOch Alis, też się tak czuję, trochę przez przypadek :* zaskoczona, że w ogóle potrafię coś takiego...
UsuńCo za projekt!
OdpowiedzUsuńWymieniasz -istki, -obki... które omijam, również w wersji męskiej. Nie potyczkuję się, szukam niszy. Takiej jak tu, u Ciebie 😚
No widzisz, mam już swój pokój :)
Usuńo rany dałam się nabrac pierwszym zdjęciem,ze to prawdziwy pokój Boba ;-)
OdpowiedzUsuńsuper
niespodzianka :P
UsuńO matko! Tyś jest uzdolniona kobieta. Ileż to roboty, cierpliwości... Mega podziwiam, absolutnie wystrzałowe jest praktycznie wszystko. Brawo na stojąco!!!! <3
OdpowiedzUsuńI wszystko dla minuty zabawy :) dziękuję
UsuńCzy to skarpetki Zosi? :-D
OdpowiedzUsuńto sa trampki, malenkie, bardziej dla Zosi lalki, takie to malenstwo :)
UsuńSuper! Jestem niesamowicie ciekawa efektu końcowego! Ale wygląda na ciężką orkę.
OdpowiedzUsuńNajbardziej wymagające są jednak zdjęcia, jedno poruszenie i zaczynam od nowa...
UsuńAle mega, wstawisz filmik? Rozumiem, że już jest lub niedługo będzie.
OdpowiedzUsuńRobiłem kiedyś animację poklatkową. Złożenie kilkudziesięciosekundowego filmiku trwało dłuuuuuugie godziny.
Jestem na etapie zdjęć. 12 klatek na sekuncę. Film nie może być krótszy niż 30 sekund, i nie dłuższy niż 90 sekund. Jak nie będę miała się czego wstydzić, pokażę :*
UsuńNo to powodzenia :)
UsuńDziękuję :)
UsuńMasz moc kobieto :) Podziwiam nieustannie.
OdpowiedzUsuńTrzymaj kciuki, żeby to sięw finale jakoś trzymało kupy. :)
UsuńPodziwiam, pięknie!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMałgosiu, dopiero po chwili dotarło do mnie, że to miniatura domu. Cudo! Nie rezygnuj. Rób to dalej!
OdpowiedzUsuńMuszę to zaliczyć :P o rezygnacji nie ma mowy :)
Usuń