sobota, 27 lipca 2019

Przed siebie




Lojalność, pasja, zaufanie, jedność myśli, siła, sprawy stąd aż w dal. Czuję głęboko i nie mam dosyć. Chcę wiele zrobić i możliwe, że ten rodzaj prawości jest powodem moich rozczarowań ludźmi. I chociaż jestem cierpliwa, potrafię słuchać, wspierać, być, nie potrafię wszystkim wybaczać. Chodzi o taki rodzaj podejścia do spraw fundamentalnych, którego nie jestem w stanie zapomnieć. Perfidność. Zdaje się, że nie akceptuję perfidii, fałszu i błyskawicznej zmiany z sympatii na brawurowe chamstwo, dławię się od tego. (Świadomie) - Więc, gdy jestem usuwana ze znajomych, pomawiana, a później ponownie próbuje się ze mną nawiązać kontakt… to uprzedzam, nie ma takiej możliwości. To, że historyjki o mnie powtarzane są wiele razy, nie znaczy, że nagle staną się prawdą. Oczywiście rewiduję od czasu do czasu moją percepcję świata. Nowe wyzwania, odkrywanie, podróże. Przeżywam świat, unikam przesady, towarzyskiego zaangażowania, jedyne co mnie pociąga, to intelektualna dyscyplina.


2 komentarze:

  1. Dobrze czynisz, ba szkoda zaśmiecać sobie życia paskudnymi ludźmi. Teraz dla wielu nastał czas wyborów i prób. I nawet ja w swoim naprawdę maleńkim świecie bywam zaskoczona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z wiekiem doceniam bycie w przyjaźni z mężem, zaufanie, którym obdarowujemy ludzi w których unosimy się z zachwytu.. niestety mam taką przypadłość, że szybko spadam na ziemię.

      Usuń