poniedziałek, 9 kwietnia 2018

Wiosno nasza

Jeżeli chodzi o dospanie, to nie działa. Zasnęłam długo po drugiej w nocy, by ze snu wyrwał mnie śmiech jakieś głośnej dziewczyny. Stała przed domem sąsiadów i zanosiła się od śmiechu. Super, pomyślałam i jeszcze ponad godzinę przewracałam się z boku na bok. Wstałam o 7. Cały dzień jestem jak Zombie. Rob zapomniał jak mam na imię i przez kilka minut kręcił, jak łysy słońcem, aż zajrzał do komputera i zbladł. Podszedł i wystawił dłoń, napisz mi proszę. Spojrzałam na niego i zabrał rękę. Serio, wyglądam dzisiaj jak Zombie. 














23 komentarze:

  1. Jakie piękne zdjęcia. Odeśpij...

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak ja Cię rozumiem, dwa tygodnie funkcjonuję w dzień, a dwa w nocy...przejścia są bardzo zombiogenne...
    Bardzo mi się podobają te czarnogłowe owce:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czarnogłowe zachowywały się tak, jakby rozumiały wszystko, Paddy je nawoływał, ja pstrykałam.

      Po egzaminach odeśpię, tak sobie wmawiam.

      Usuń
  3. Dzisiaj zasnęłam po 3. Rano chciało mi się płakać, gdy musiałam już wstać...

    Fotografie owiec - niewiarygodnie uspokajające

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, popatrz Kalina, to tak jak ja! Poszłam spać o 3.00 a o 10.30 marudziłam, że słońce mnie drapie po łydkach!

      Usuń
    2. O 10:30 to po przerwie wdrapywałam się na wykład, a słońce ostatnio widziałam na obrazku z Australii dalekiej....

      Tak owieczki wynagradzają wszelkie niedogodności :P

      Usuń
  4. Znam ten ból z zasypianiem. Mam jednak ten luksus, że mogę rano dospać. Uwielbiam Twoje zdjęcia owiec. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odsypiaj, lubię jak ludzie mogą. Też będę lubiła, jak będę mogła. Dziękuję kochana :)

      Usuń
  5. Uważaj na siebie, ta spóźniona wiosna wytrąca z równowagi nie gorzej niż jakieś grypsko. Mam nadzieję, że te widoki za oknem przynoszą Ci nieco spokoju i równowagi. Zdjęcia przepiękne, ale choć uwielbiam ten kadr z owieczkami, to moje serce skradła dziś gałązka z zielonymi pączkami. Aż chce się żyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przynoszą, przynoszą, dwa tygodnie przerwy świątecznej dla takiej depresantki jak ja, to stanowczo za długo. Wrócę do normy. Tak, gałązka głogu szybko się rozwija :)

      Usuń
  6. Gdy zobaczyłam te zdjęcia bez wpisu - nie miałam takiego skojarzenia. Teraz wiem, że to owce, które liczysz przed snem;) Pozdrawiam serdecznie. Śpij dobrze:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za każdym razem o tym myślę, kiedy widzę ocyfrowane owce 🐏

      Usuń
  7. te czarnomorde owieczki są prześliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. o szczęśliwa liczba tu dziś. Moje ulubione 22 :D eh... fajny, chociaż trudny dzień się zapowiada.......

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale dzisiaj nie jest 22 ❤️ Chociaż dzień całkiem udany

      Usuń
  9. Ja mam sen jak zajac pod miedza - byle kto pod oknem przejdzie i cos glosniej powie, to ja juz mam noc z glowy. Wiec Cie rozumiem doglebnie.

    A ta owca nr 22 sie smieje! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja niestety tez, szaleństwo jest latem. Mogę książki pisać o wyczynach ludzkich nocą 🌷

      Usuń

  10. Sen jest jak śmierć, im krócej, tym lepiej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda to, ale cztery godziny to jednak zbyt krótko dla mnie.

      Usuń
  11. bardzo wdzęczne łowiecki i niespokojny ocean. oraz nie można dospać przerobiłam to ...

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja to ostatnio mam fatalne noce i chodzę jak istne zombie, też tak wyglądam. hehe Mam nadzieję, że uda się wreszcie to odespać.

    Jesteś bardzo uzdolniona, Twoje zdjęcia są zachwycające, a do tego są takie inne. Mega unikalne, niesamowicie klimatyczne, takie filmowe. Podziwiam. <3

    OdpowiedzUsuń