wtorek, 24 kwietnia 2018

Swoboda



Wracamy do siebie, gdzie karmiono nas lanymi kluskami z cynamonem. Trawi mnie jakaś odmienność. Co nie jest złe, kiedy mam tego więcej w kieszeniach, w szczelinach drewnianych domów, które maluję kolorami z jeziora. Szukam głębiej i głębiej. Dochodzę do młodości, do oczu – niebieskich albo szarych. To zależy, na co patrzysz i jak daleko sięgasz (...).- czytaj dalej, klik

6 komentarzy:

  1. Cudowne, gdy szukamy głębiej i docieramy do młodości.
    Jak to będzie, gdy kiedyś poszukamy głębiej, a tam będzie już starość?

    OdpowiedzUsuń
  2. Wracanie zawsze wiąże się z jakims smakiem

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, smaki, zapachy...to ważne.
    I tylko czasem coś zazgrzyta.
    Ale zgrzytliwość też jest przydatna...

    Buziole Magosiu <3*

    OdpowiedzUsuń