czwartek, 9 marca 2017

Spotkanie na szczycie




Odwiedziła mnie przyjaciółka z Dublina z synami (6,5). Wybraliśmy się do lasu. Po powrocie było polskie jedzenie i oczywiście karpatka. Jeden z chłopców wychodzi z toalety:

- Widzę, że ktoś tu lubi dużo rhinos. 



14 komentarzy:

  1. takie spotkania długo wspominamy... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No. ktoś tu lubi nosorożce :))) Już teraz kiedy widzę nosorożca, to zawsze myślę o Tobie, eM :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzo miłe uczucie :) czuję się z nosorożcami podskórnie związana :)

      Usuń
  3. Chłopak po kursie detektywistycznym, czy jak? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hehe:) trudno nie zauważyć, że kto tu lubi nosorożce, noski:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe, kryją się w każdym zakamarku, tu i tam :)

      Usuń
  5. A to bystrzak :)
    Niektóre zwierzęta szczególnie nas przyciągają :)

    OdpowiedzUsuń
  6. he he :) "ktos tu lubi DUZO rhinos" - wlasciwie to ujal :)

    OdpowiedzUsuń