czwartek, 2 marca 2017

Bez powrotu




Marzec. Ten moment, kiedy czekanie nie powoduje, że ubywa wody. Przeciwnie. Przyglądam się szczoteczkom do zębów. Olejek z pestek śliwki mieni się w słońcu. Skóra po chwili znowu jest sucha, a tam gdzie przysiadłam słychać tylko jęk ognia. Składam, układam. Książki nie mieszczą się na półkach. Opowieści w głowie. Ktoś wychodzi. Trzaska drzwiami. Dudnienie się oddala. Drobne krople deszczu. Nazywam te wszystkie niepotrzebne maile, zdania. Namawiam siebie do odejścia. Jeszcze bardziej w głąb, gdzie ludzki głos jest jak strzęp szeptu. Stamtąd przychodzi uczucie bezsilności, piosenki na jedną melodię. Ciurkiem zapisuję słowa, kształtne litery. Pieszczę kropki, ogonki, takie tam. Zostać dla siebie albo nie.

21 komentarzy:

  1. Marzec jest okrutny, bo daje nadzieję, że skończy się zima, a jednocześnie powala wiatrem i zimnem... Niesprawiedliwe, że tak bezkarnie bawi się garncem ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A kwiecień plecień. Niesprawiedliwe, a i ten czas jeszcze tak szybko mknie...

      Usuń
  2. Każdy moment będzie trwał moment i minie.
    Wypieszczone kropki, ogonki i takie tam pozostaną. Pozostać dla siebie, z miłości do słowa, piękna i ludzi.


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spodoba Ci się https://www.youtube.com/watch?v=SBwoMJNxiFo

      Usuń
  3. Trzeba przetrwać ten "marzec w sercu", potem będzie znacznie lepiej:)

    OdpowiedzUsuń
  4. ojej olejek z pestek śliwek uwielbiam, muszę zamówić koniecznie ))))
    powoli kończą mi się kosmetyki ze spa ..a też były cudne, może marzec okaże się całkiem miły, na to liczę, bo inaczej ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z pestek malin też jest świetny :) na taki marzec jak myślisz, też liczę :P

      Usuń
  5. Lubię marzec. Bo jest perspektywiczny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. TAKKK! Ja tez juz widze w marcu swiatelko w tunelu! Nie ze tam od razu LUBIE ten marzec, ale otwiera sie juz wlasnie jakas perspektywa.

      Usuń
    2. Czekajcie, podejdę do tego tunelu :)

      Usuń
  6. W marcu ptaki i drzewa obiecują, że marzenia o wiośnie na pewno się ziszczą.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeśli zostać, to tylko dla siebie. Na pewno się ze sobą nie nudzisz, bo gładzisz te ogonki, eM.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) dziękuję https://www.youtube.com/watch?v=r_QMKuVPWMY

      Usuń
  8. nase/moje dudnienie się nie oddala- może nawet lepiej je słychać...

    OdpowiedzUsuń
  9. A może ten pięknie napisany tekst jest swoistą metaforą? Marzec. Przedwiośnie. Nadzieja na lepszy czas. Ale nie. Bo ktoś trzaska drzwiami (nie wiatr przecież), wychodzi i dudnią jego kroki. Wtedy nazywa się ppo imieniu nawet maile, zdania.
    Pewnie z goryczą, bo chowa się w sobie, ucieka. Dla pociechy, na bezsilność robi różne abrakadabra: "... Ciurkiem zapisuję słowa, kształtne litery. Pieszczę kropki, ogonki, takie tam..." W końcu zadaje sobie pytanie, stwierdzenie (może)"...Zostać dla siebie albo nie". Ale odpowiedzi nie ma. Bo może się jakoś uda i będzie lepiej. Razem.
    Marek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zamiast odpowiedzi na Twój komentarz, zostawiam muzykę :) https://www.youtube.com/watch?v=LkTeo15D7Ts

      mam nadzieję, że polubisz :)

      Usuń