piątek, 29 lipca 2016

Rysa




Zamyśliłam się w tym miejscu. Nie dlatego, że ktoś umarł, ani z powodu błyszczących skrzydeł ważek. Przecież to takie trywialne, jak uszminkowana rudowłosa piękność, czy słuch absolutny. Wydobywanie torfu z wrzosowisk. Miesza mi się w głowie, kiedy myślę o lojalności przyjaciół. To ten moment, w którym zgrzytnęło i zniknęło. Jak ręką odjął. Ujrzałam ledwo żywe ptaki, suche liście ginkgo. Kilka głębokich oddechów. Poruszyło się coś w wysokiej trawie, trzcinie, we mnie. Wiedziałam, że kiedyś zostanę sama w środku wyspy. Lśniące krople, mokre kamienie, dolmeny. Masz to, co sobie wyśniłaś. Ostry zapach mydlarni, słodki z fabryki czekolady. Niewiarygodne, że musiałam w to uwierzyć. Pamiętam, jak się zwijała w metaforę. Odwijała i topiła w oceanie. Czy ze mną jest coś nie tak, że się nad tym zastanawiam?!

14 komentarzy:

  1. Lojalność przyjaciół zawsze jest, chyba że nie są to przyjaciele.....wtedy może zgrzytnąć i zniknąć.
    Śnij pięknie Małgoś i niech to piękno się spełnia :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyśniłam piękny dzień, może właśnie o to chodzi, by każdy był dobry, z nimi, czy bez nich :) ucałowania Julio

      Usuń
  2. jest coś nie tak, i na szczęście.

    OdpowiedzUsuń
  3. uświadomienie sobie prawdy zawsze jest bolesne Magosiu...to takie małe, wewnętrzne katharsis
    :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Pewnie czasem każdy z nas zostaje sam w środku wyspy, a może nawet sam staje się wyspą. Złapiesz kogoś za serce i już będziesz półwyspem :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mullaghmore jest półwyspem, to mi odpowiada! Dziękuję Beato :* ucałownia ślę :****

      Usuń
  5. Niestety, każdy z nas od czasu do czasu ma ten swój samotny środek wyspy. A może to dobrze, może to potrzebne i bez tego żyć się nie da. Ściskam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, myślę, że to jednak rodzaj oczyszczenia. https://www.youtube.com/watch?v=4N1Q4W3Qd7w

      Usuń
  6. Z Tobą jest wszystko ok. , to tylko rysa :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czas, to takie dobre lekarstwo na zapomnienie :)

    OdpowiedzUsuń