Dramat w jednym akcie. :(
killer :*
"Głodny niby nie jestem, ale pobawić się w sumie mogę."
Tak to właśnie wyglądało :)
aleś go przyłapała na gorącym uczynku i te oczy, czy te oczy ....
Bo to nasz bandzior jest :)
Nie patrz na mnie tak podejrzanie, ja przecież mam łapać myszy :)
Łapie nie tylko myszy, wszystko łapie co się rusza, oprócz ślimaków :(
Wyraź twarzy kota złapanego na gorącym uczynku- mistrzostwo świata:):):)
:) i to zadowolenie :)
A można mu dzwonek na szyi przyczepić, żeby atak nie był bezgłośny. Jeśli oczywiście nie potrzebujecie kolekcji martwych lub na wpół żywych myszy ;-/Takie życie, taki świat, pełen zabójców o niewinnych spojrzeniach !
Był dzwoneczek, była obroża, na krótko :) Kocie sprawy, no wiesz :) aaa i to nie jest nasz kot, to kot sąsiadów :)
Kotu też ktoś kiedyś odgryzł czubek ucha. Kot sąsiadów i tak wszędzie czuje się jak u siebie ;-)
Bo to prawie jak u siebie, myślę, że on naszą część domu traktuje, jak swoją :)
Jaki szczęśliwy łowca :D...
Tygrysek :)
I takie dźwięki też z siebie wydaje... może myśli, że jest tygrysem?!
Wlepiał podejrzliwe spojrzenie w obiektyw...
Lubi pozować, to nie był jego pierwszy raz :)
Ot i taki mysi los.
Myszki mają przekichane. Kiss
Życie...
Dramat w jednym akcie. :(
OdpowiedzUsuńkiller :*
Usuń"Głodny niby nie jestem, ale pobawić się w sumie mogę."
OdpowiedzUsuńTak to właśnie wyglądało :)
Usuńaleś go przyłapała na gorącym uczynku i te oczy, czy te oczy ....
OdpowiedzUsuńBo to nasz bandzior jest :)
UsuńNie patrz na mnie tak podejrzanie, ja przecież mam łapać myszy :)
OdpowiedzUsuńŁapie nie tylko myszy, wszystko łapie co się rusza, oprócz ślimaków :(
UsuńWyraź twarzy kota złapanego na gorącym uczynku- mistrzostwo świata:):):)
OdpowiedzUsuń:) i to zadowolenie :)
UsuńA można mu dzwonek na szyi przyczepić, żeby atak nie był bezgłośny. Jeśli oczywiście nie potrzebujecie kolekcji martwych lub na wpół żywych myszy ;-/
OdpowiedzUsuńTakie życie, taki świat, pełen zabójców o niewinnych spojrzeniach !
Był dzwoneczek, była obroża, na krótko :) Kocie sprawy, no wiesz :) aaa i to nie jest nasz kot, to kot sąsiadów :)
UsuńKotu też ktoś kiedyś odgryzł czubek ucha. Kot sąsiadów i tak wszędzie czuje się jak u siebie ;-)
UsuńBo to prawie jak u siebie, myślę, że on naszą część domu traktuje, jak swoją :)
UsuńJaki szczęśliwy łowca :D...
OdpowiedzUsuńTygrysek :)
OdpowiedzUsuńI takie dźwięki też z siebie wydaje... może myśli, że jest tygrysem?!
UsuńWlepiał podejrzliwe spojrzenie w obiektyw...
OdpowiedzUsuńLubi pozować, to nie był jego pierwszy raz :)
UsuńOt i taki mysi los.
OdpowiedzUsuńMyszki mają przekichane. Kiss
UsuńŻycie...
OdpowiedzUsuń