sobota, 23 stycznia 2016

O wyrabianiu



Pieczemy chleb. Czasami lubię, jak Paddy jest blisko. Mogę go wykorzystywać, przywoływać, odwoływać. Szukam pestek słonecznika, spryskiwacza do wody, lniane ściereczki były i nie ma.

- Paddy!

Przybiega.

- Już nic, znalazłam. 

22 komentarze:

  1. Nie chciałbym jednak żeby cały czas był w kuchni, bo może by mnie rozpraszał i chleb by nie wyrósł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cały czas to nie, ale do podawania i do mycia tych wszystkich noży, łyżek, widełek, podbieraków, pojemników - jest idealny :)

      Usuń
  2. Mój małżonek jak czasem go proszę, żeby coś podał mówi że "wykorzystuję ludzi w Afryce". Nie wiem gdzie się nauczył:)

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja to uwielbiam, że On gotuje i robi to lepiej ode mnie:) ja jestem od przekładania rzeczy:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wspaniale :) lubię jak mężczyzna gotuje :) i segreguje śmieci :)

      Usuń
  4. mojemu zaprogramowałam funkcję opróżniania zmywarki, zawsze mówi, że to skandal, że nie potrafi rozładować się sama

    OdpowiedzUsuń
  5. Mmmmm... Pieczemy chleb mówisz Małgoś... Chyba nawet czuję jak już pięknie pachnie... Szkoda tylko, że nie mogę popróbować :( Pozdrawiam jeszcze zimowo i usmiechy przesyłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj upiec. Chleb na zakwasie żytnim smakuje niebiańsko :)

      Usuń
  6. "wykorzystywać, przywoływać, odwoływać" ;-D :-) Szczególnie to "odwoływać" urocze.

    OdpowiedzUsuń
  7. Właśnie został odwołany. Jednak wcześniej poczuł się potrzebny i to najważniejsze :)

    Ja mam kuchnię razem z pokojem, czyli tzw. kuchlon, więc razem z mężem ciągle coś sobie podajemy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to też miło :) nie trzeba przywoływać, jest 'pod ręką' :)

      Wzajemność jest wspaniała :)

      Usuń
  8. Cudowne zdjęcie! Smakuje i pachnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) za każdym razem robię ten sam chleb i za każdym razem smakuje inaczej :)

      dziękuję

      Usuń
  9. Pysznie, pachnąco i uroczo mili:):):)

    OdpowiedzUsuń
  10. Totalnie uwielbiam pieczenie! U siebie piekę, kiedy jestem sama. Lokatorki wracają do mieszkania, zbiegają się do kuchni, bo och, jak pachnie, daj kawałek, matko, jak w domu!
    A w domu piekę z mamą. Przytulamy się wtedy i strzepujemy mąkę ze swetrów.

    OdpowiedzUsuń