Pada deszcz. Nareszcie wróciła stacjonarna pogoda. Jest rzęsiście i za każdym razem, kiedy wstaję od biurka, przypominam sobie ostre światło, do którego nie mogłam przywyknąć. Odbijało się od trawy, kamieni, czarnych krów. Wypalało oczy konikowi, obojętnie czekał aż przejdę, wrócę i tak przez całe lato. W końcu straciliśmy siebie z oczu. Albinos zapodział się pomiędzy wzgórzami, kamiennymi murkami. Oglądamy z Paddym torfowisko. Rozmawiamy o czarnym bagiennym dębie, o szlachetności drewna. Wyższości torfu nad torfem. Spędzamy niedzielne popołudnie nad renowacją czegoś niewielkiego. Przechodzi obok, robi kaczy dzióbek, a ja śmieję się, że gesty dorastają do nas, jak my do ziemi. Jednak czuję jak wyrastam z siebie, z wierzchowca, który moknie za zakrętem, jak dzielą nas obowiązki. Nietknięte whiskey, pożywka wieczornych rozmów. Przykuta do biurka, nie jestem wytworną damą, już wcześniej zerwałam ze sobą. Na dobry początek.
Nawet taka codzienność staje się niecodzienna kiedy Ty o niej piszesz. Serdeczności.
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu
UsuńCzy to nie piękne?:-)
OdpowiedzUsuńW rzeczy samej :*
UsuńKaczy dzióbek jest dobry na wszystko.
OdpowiedzUsuńJesteś niezwykła Małgorzato, ale to pewnie wiesz :)
Bardzo Cię lubię, nie tylko czytać.
Dziękuję BB, ze wzajemnością :)
Usuńtak wszędzie pada, tylko u nas wszystko wysycha............
OdpowiedzUsuńbez wody nawet już zielsko u mnie zwiędnięte...
Przyleci deszcz, chmury ciągną w głąb lądu :*
Usuńdeszcz uspakaja, tak dobrze jest doceniać małe rzeczy w życiu, szczególnie kaczy dzióbek, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo ten rodzaj czułości, który zawsze powoduje, że się uśmiecham :)
Usuńkiss:*
OdpowiedzUsuń:*
Usuńkaczy dzióbek zrobił mi wieczór :) Piękny opis codzienności (?) Małgosiu :*
OdpowiedzUsuńOgrzałam się czytając :)
Cieszę się, że daję radę wycisnąć z Ciebie uśmiech :*
UsuńDeszcz.....chciałabym i ja go zobaczyć
OdpowiedzUsuńmoże być nawet bez dzióbka
:***
:) Pewnie kiedyś się uda :)
Usuństacjonarna pogoda zachęca do pięknych przemyśleń i rozmów :)
OdpowiedzUsuńTak, zaczyna się... pora deszczowa :)
UsuńUwielbiam deszcz :) Pogoda stacjonarna. Cudnie :)
OdpowiedzUsuńo tak :) bardzo!
UsuńEch, deszcz... Deszczu mi trzeba! Małgoś, przyślij deszczu do Polski...
OdpowiedzUsuńBardzo intensywnie myślałam o deszczu dla Ciebie, mam nadzieję, że się pojawił :)
UsuńFotografujesz dobrze w ostrym świetle i deszczu. Kiss
OdpowiedzUsuńUczę się :P
Usuńgdy ma się kochaną osobę przy sobie, każdy dzień i każda rozmowa to piękne wydarzenie
OdpowiedzUsuńTak, i może mżyć... do woli :)
Usuń