czwartek, 23 lipca 2015

Rówieśnikom i innym



Okazuje się, że zmęczenie dopada mnie nie tylko zimą. Budzę się w nocy i wiem, że nie śnię. Nagły deszcz zmienia ulicę w potok. Żółte światło latarni, a może tylko mi się wydaje. Rano patrzę na ludzi, którzy na mnie patrzą. Nic w nich nie ma. Pamiętam mnóstwo słów, które przeczytałam, ale one już mnie nie ratują, nie przynoszą ulgi. Nigdy nie narzekałam na ból, kolejne świeczki na torcie. Jak zwykle wypijam kilka szybkich łyków kawy i wychodzę. Ile jeszcze brakuje do końca? Pytania bez odpowiedzi. Takie rzeczy w środku lata, a może tylko mi się wydaje. Może nie warto usprawiedliwiać poranków, głosów, które gasną, nudnych książek, powtarzających się dźwięków. Iść i wrócić, iść i iść, tak sobie, bez celu.

29 komentarzy:

  1. Wrażliwa dusza zawsze pyta, niepokoi się, tuła...

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedy byłam nastolatką zespół 2+1 nagrał piosenkę ze słowami ... iść, ciągle iść w stronę słońca, w stronę słońca, aż po horyzontu kres ,,, iść, ciągle iść tak bez końca ... Wtedy wydawało mi się kompletnie bez sensu. jak to tak iść, po prostu przed siebie? Dziś właśnie o tym marzę :) To lubię ... witać każdy przebudzony właśnie dzień.
    To te świeczki na torcie tak z człowiekiem robią dziwnie :)

    Dawniej męczyła nudne książki do końca. A dziś nudne książki porzucam w pół słowa bez żalu.

    Przytulasie posyłam z W :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te wszystkie książki może i nie są nudne, ale mnie zbyt wiele nudzi, nie wiem, może moje oczekiwania wzrosły albo stałam się niepoprawną malkontentką :*

      Znam tę piosenkę, miałam na winylu :)

      ściskam ciepło piątkowo :)

      Usuń

  3. Dobrze, że nie narzekasz, bo narzekanie jest nudne. Trzeba iść i iść:*
    Pytania po drodze to jedynie świadectwo
    wrażliwości. Odpowiedzi zaś są owocami,
    niektóre z nich cierpkie, inne słodkie i
    dojrzałe. Dlatego warto iść i iść i pytać i
    znajdować odpowiedzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Narzekanie boli :) ale jednak trochę narzekam na tych, co narzekają... to chyba też jest narzekanie :P

      ściskam :*

      Usuń
  4. żeby tylko można było porzucić wszystko i iść, ale obowiązki, zobowiązania.............
    to poezja jest ściezką, którą można podążać, iść, iść...............

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I dobrze, że nie przypominam worka piasku spadającego w dół :* to byłaby szybka droga :P

      Usuń
  5. Potrzebujesz zmiany Margarithes... wakacji innych niż zwykle.... Jesteś dla mnie (i chyba nie tylko) pożywieniem, oddechem, cóż mogłabym Ci zaproponować w zamian, z szarości, może dobry film ?
    np. "Nic osobistego" U. Antoniak ?
    i tak najzwyklej przytulam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Film obejrzę, dziękuję Boga. Ściskam ciepło i pozdrowienia dla E.

      Usuń
  6. Chwila pustki i chwila zniechęcenia. To stan, który nas czasami dopada i nie jest związany ani z porą roku ani z niczym innym. Po prostu przychodzi. A potem odchodzi i znowu w oczach mijanych ludzi jest coś. I znowu zauważa się mnóstwo szczegółów i dziwi się, że wczoraj czy tydzień temu jakoś nie były widoczne. A może takie dni oznaczają czas zmiany, może po nich jesteśmy inni. Nie obserwujemy tego, nie myślimy o tym.
    Wyjście bez celu może się okazać bardzo ciekawe w skutkach.
    Pozdrówka ślę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to chyba czas oczyszczenia... pozbycia się tego, co ciąży, tak, bezwzględnie to taki czas.

      Skutek jest taki, że jest mi lżej :* Dziękuję i pozdrawiam ciepło

      Usuń
  7. To minie, ale kiedy ? Może wyjedź gdzieś na weekend :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Współodczuwamy. Chyba. Tak sądzę. Dajmy sobie takie prawo. Ściskam mocno :)

    OdpowiedzUsuń
  9. odpoczynek, wyjazd choć na krótko - może to by pomogło?

    ściskam i pozdrawiam serdecznie :***

    ps. ja tez padam na twarz :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak myślę, taki mam plan :) wyjechać

      kiss MM, odpocznij

      Usuń
  10. Im dłużej sie idzie tym czas staje sie cenniejszy...

    OdpowiedzUsuń
  11. Im dłużej sie idzie tym czas staje sie cenniejszy...

    OdpowiedzUsuń
  12. Wspaniałe w życiu jest to, że można wybierać, na nowo i na nowo. Kiss

    OdpowiedzUsuń
  13. moja mama jak opowiadała bajki i myślała oczymś innym to czasem tak się zawieszała: "i szła, i szła, i szła..." ; wtedy mnie to wkurzało, a teraz widzę jakie to było prawdziwe ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Lato ma takie momenty odrealnienia i przygnębienia, nawet nie wiem jak to opisać. Robisz to doskonale. Urodziłam się latem, zawsze czekam na lato, żałuję lata, a jednak latem czuję się najmniej zakorzeniona, najczęściej mam ochotę gdzieś odlecieć, trochę się czuję jak kawałek tego puchatego czegoś, co rodzą z siebie niektóre rośliny... I bardzo często uciekają ode mnie słowa, za to zasypują mnie obrazy, zdjęcia, jestem przyklejona do aparatu, jakbym sama sobie próbowała udowodnić, że świat, że ja, że istniejemy.

    OdpowiedzUsuń
  15. Urodzinowe buziaki zatem... chciałabym czasami poleżeć i pogapić się w niebo, odlecieć, ale równocześnie wiem, że takie czynności pogłębią moją nostalgię. Musi minąć i już. Aparat jest utrwalanie obraz jest świetnym sposobem na przejście tego czasu. :) Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń