czwartek, 11 czerwca 2015

Tożsamość, historia przemijania




Nikogo oprócz mnie i ciebie. Codzienne czynności. Wyrastanie
chleba, ciepło, szepty, żeby nic nam nie zaszkodziło.
Noszenie lęków, aż do zaznania spokoju.
Zasypywanie popiołem wszystkiego co wzburza, przemienia
skórę w szarą sierść. Kilka kroków w górę, gdzie kiedyś wybudujemy
dom.

Ostatni odcinek drogi, wąskie przejście. Świt wylewający ciepło
na stopy, kończący się w oceanie wieczorem, kiedy rozmawiamy
o dłoniach. Sukienkach z czarnego lnu. Moje życie jest przy tobie.
Bogate, gorzkie, zależy czy w ogrodzie kwitnie lawenda,
fioletowe kwiaty, czy deszcz tłumi smutek.  Kręci się tygodniami
wydobywając z nas bladość.

Dom z drewna na miękkiej ziemi. Chciałabym otworzyć oczy.
Rozmawiać o kawie, krzesłach, stole z cedru, na którym odbijemy
łokcie, przedmioty. Pokryjemy drobnym pismem.
Dobre słowa wyznaczają granicę albo otwierają drzwi na podwórze.
Słuchajcie, mówię. Nikt nie słucha.





28 komentarzy:

  1. chciałabym mieć taki stół pełen uczuć, wrażeń z przeszłości i energii wszystkich, którzy przy nim siedzieli

    OdpowiedzUsuń
  2. Odnalezienie spokoju w sobie, w codziennych czynnościach, dobrych myślach.....to jest to
    Piękny wiersz

    OdpowiedzUsuń
  3. Słucham. Zasłuchuję się. Też faluję... w górę, w dół... Tak mi dziś u Ciebie dobrze zatrzymać się w biegu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. "Słuchaj, dzieweczko! Ona nie słucha..."

    OdpowiedzUsuń
  5. "Słuchaj, dzieweczko! Ona nie słucha..."

    OdpowiedzUsuń
  6. To przykry stan, gdy nie ma kto słuchać. Z drugiej strony w takim stanie można się wsłuchać... w siebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nikogo oprócz mnie i ciebie - taki był zamysł. Czy rzeczywiście to jest przykry stan? Niektórzy dokonują takiego właśnie wyboru :) najważniejsze to słuchuchać siebie :) Pozdrawiam

      Usuń
  7. Jesteś mądrą kobietą eM:*
    Wierzę, że dobre uczucia i słowa otwierają nasze umysły. Powodują, że lęki przegrywają
    z ciepłem i spokojem ducha. Wtedy chce się
    otworzyć oczy i przyjrzeć na nowo temu co
    najbliżej, w zasięgu wzroku.
    Cudowny wiersz..."zamykam oczy, deklamuje w myślach i sprawdzam kto usłyszy.." Kiss pięknoto:*:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami mam wrażenie, że zapadam się w tym wszystkim i przychodzą słowa, które mnie wydobywają, obrazy i wreszcie ja sama. Staję w tej przestrzeni i widzę, tajemnice, pierwotny język... dlatego pisanie przynosi ulgę, nieśmiertelność, :)

      Usuń
  8. "Nikogo oprócz mnie i ciebie..." - bardzo czule i romantycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Z jaką wrażliwością można o życiu... Poszerzasz, otwierasz, wzruszasz.

    OdpowiedzUsuń
  10. ja czytam, wsłuchuję sie w słowa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, dlatego wciąż nie tracę nadziei :)

      Usuń
  11. Ależ mi się podoba!
    Bura codzienność sprzyja porastaniu "szarą sierścią" - dobrze nie zmagać się z nią samotnie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Deszcz wydobywa ze skóry bladość. Kiedy jest się razem, czeka się na cieplejszy świt, rysuje przyszłe domy patykiem na miękkiej ziemi. Lol:*

    OdpowiedzUsuń
  13. "Sukienka z czarnego lnu" powieszona na drzwiach..., "dom z drewna... ostatni odcinek drogi, wąskie przejście... nikogo oprócz mnie i ciebie..." skąd znasz to uczucie ? dlaczego dławi krtań ?...
    Margarithes jesteś niesamowita...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jednak ludzie o podobnej wrażliwości fajnie odczuwają, to nas do siebie zbliża. Dziękuję Boga :*

      Usuń
  14. niby normalny dzień, niby nic się nie dzieje, a ja szukam czegoś sama nie wiem czego. Przeczytałam ten wiersz i chyba znalazłam. :)

    OdpowiedzUsuń