Mam przepis, owszem, chociaż swojego nie robiłam, kupiłam :)
Przepis na ocet domowy:
Kilogram jabłek należy zetrzeć na tarce wraz ze skórką i gniazdami nasiennymi. Owoce zalewa się litrem wody i słodzi miodem lub cukrem (około 200 g). Następnie dodaje się 20 g drożdży i 40 g pokruszonego chleba razowego. Słoik zamyka się obwiązując płótnem i ustawia w ciepłym, ciemnym miejscu na około 30 dni. Co jakiś czas masę należy zamieszać drewniana łyżką. Gdy płyn jest gotowy rozlewa się go do butelek.
Tam jest napisane "dla ochrony oczu użyj rękawiczek " znaczy trzeba zasłaniać oczy w rękawiczkach. A może byłoby poręczniej i praca szła by dalej, gdyby na oczy założyć gogle :)
gdyby działała dziś psychokineza, to mam kurkumę,
OdpowiedzUsuńweź to w razie czego pod uwagę:)
Mam w pamięci :) uśmiechy posyłam
Usuńa skąd masz ocet jabłkowy ORGANICZNY ? :( jak napiszesz , że własnej roboty, to poproszę o przepis :))
OdpowiedzUsuńMam przepis, owszem, chociaż swojego nie robiłam, kupiłam :)
UsuńPrzepis na ocet domowy:
Kilogram jabłek należy zetrzeć na tarce wraz ze skórką i gniazdami nasiennymi. Owoce zalewa się litrem wody i słodzi miodem lub cukrem (około 200 g). Następnie dodaje się 20 g drożdży i 40 g pokruszonego chleba razowego. Słoik zamyka się obwiązując płótnem i ustawia w ciepłym, ciemnym miejscu na około 30 dni. Co jakiś czas masę należy zamieszać drewniana łyżką. Gdy płyn jest gotowy rozlewa się go do butelek.
dziękuje Małgosiu bardzo, ale ... poszukam organicznego w internecie :)) Pozdrawiam ciepło :)
Usuń:) to wiele ułatwi :) bo mnie od roku chodziło po głowie zrobienie tej mikstury i właśnie przez brak octu zniechęcałam się.
Usuń:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńjesteś niesamowita, też nie będę robić octu, ale miksturę spróję!
OdpowiedzUsuńU nas niezły ocet organiczny można kupić, bez czekania 30 dni...
Usuńożesz.. to mikstura Diabła w odstawkę pójdzie ...przerzucam się na tonic życia.
OdpowiedzUsuńŚwietnie :)
Usuńnie zła żyleta, chyba sobie zapiszę przepis, bo mi sie zagubi gdzieś w sieci
OdpowiedzUsuńdziękuje za link
:)
UsuńJa też zajęta. Mój tonic życia to praca w ogródku i własne warzywka :)
OdpowiedzUsuń:) powodzenia
UsuńHmmm..., poważna sprawa :). Taka mikstura po prostu musi! zadziałać :)
OdpowiedzUsuńOczywiście :)
Usuń:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńło matko... aż mnie w gardle zapiekło.... :) :*****
OdpowiedzUsuńoj, tylko odrobinkę :)
UsuńZapowiada się nieźle:)
OdpowiedzUsuńTak właśnie myślę :)
UsuńTam jest napisane "dla ochrony oczu użyj rękawiczek " znaczy trzeba zasłaniać oczy w rękawiczkach. A może byłoby poręczniej i praca szła by dalej, gdyby na oczy założyć gogle :)
OdpowiedzUsuńZawsze papryczki traktuję bezpośrednio i nic mi nie jest, więc się tym punktem w ogóle nie przejmuję :)
Usuń