Ci zaczepialscy, mówisz nie, to milion pytań sypią. Nie bo NIE! i koniec. Nie ukrywam, że stosuję podpowiedzianą przez Ciebie metodę. :D https://youtu.be/R7YZtUY0Mic
Nie, chyba że znajomego, głównie zaczepiam o wiersze do sZAFY, albo o prozę, teksty publicystyczne. Zaczepiam artysów, ale tylko znajomych. Mój stalker spowodował, że mam w sobie lęk i unikam wszelkich nowych znajomości.
Nigdy nie przestanę się dziwić, nawet jak już wydaje mi się, że wiem o co w tym chodzi pojawia się o właśnie taki "kwiatek" i znowu się dziwię...ale mimo wszystko lepiej obrosnąć nieco w kolce niż być miłą...:*
Niech spada na kaktus!!!
OdpowiedzUsuńNa ciernie :)
UsuńO tak!
UsuńŻeby tylko kwiatka nie zgniótł ;)
no właśnie
UsuńUwielbiam Was dziewczyny :))) Niech spada i niech go ....
UsuńNiech na niego usiądzie ;)
OdpowiedzUsuńszkoda kaktusa :)
UsuńCi zaczepialscy, mówisz nie, to milion pytań sypią. Nie bo NIE! i koniec. Nie ukrywam, że stosuję podpowiedzianą przez Ciebie metodę. :D
OdpowiedzUsuńhttps://youtu.be/R7YZtUY0Mic
Niestety bywa, że zmieniają się w stalkerów...
UsuńPan zdeterminowany był ;)
OdpowiedzUsuńRaczej lepki :P
UsuńPan jak pan, ale ten kaktus:) Mniam:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJak mówię NIE- myślę NIE!!!!!. Temu Panu już podziękujemy.
OdpowiedzUsuńKaktus jest rozbrajający za to z tym jednym kwiatem:):):)
Czekam aż zakwitną inne :)
Usuńczy też czasem zaczepisz faceta?
OdpowiedzUsuńNie, chyba że znajomego, głównie zaczepiam o wiersze do sZAFY, albo o prozę, teksty publicystyczne. Zaczepiam artysów, ale tylko znajomych. Mój stalker spowodował, że mam w sobie lęk i unikam wszelkich nowych znajomości.
UsuńMoja aspołeczność wspomożona empatią zadygotała, wzdrygnęła się i utwierdziła w przekonaniu.
OdpowiedzUsuńano właśnie :* kiss
UsuńLubię kaktusy i nic się nie stanie jak parę kolców z niego wbije się Panu w język :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę :)
UsuńLubię kaktusy i nic się nie stanie jak parę kolców z niego wbije się Panu w język :)
OdpowiedzUsuńznaczy się kłujesz?? czasem trzeba!!! ;)
OdpowiedzUsuń:) chyba zbyt dalikatnie
UsuńNigdy nie przestanę się dziwić, nawet jak już wydaje mi się, że wiem o co w tym chodzi pojawia się o właśnie taki "kwiatek" i znowu się dziwię...ale mimo wszystko lepiej obrosnąć nieco w kolce niż być miłą...:*
OdpowiedzUsuńTak Kasiu, kwiatek kwiatkowi nierówny :)
UsuńEjże co za maniery tegoż owegoż, okropność! Niech spada na drzewo i nie schodzi! :)))
OdpowiedzUsuńOby na tym drzewie nikogo nie skrzywdził :)
Usuńcóż, na to nie ma rady, bo wśród nas i takie dziwolągi niewychowane chodzą.
OdpowiedzUsuńDrugie zdjęcie fantastyczne!
pierwsze, to mi g+ przerobiło i dodałam jako ciekawostkę
Usuńmożesz odznaczyć w ustawieniach, to Ci przerabiać nie będzie:)
UsuńNerwowy jakiś:) baci
OdpowiedzUsuńHisteryk :)
Usuńech..ludzie.. koty sa milsze a juz napewno nosorozce ♥
OdpowiedzUsuń;) tak, wiem coś o tym
Usuń...a co z zasadą, że przyjaciele moich przyjaciół są moimi przyjaciółmi?...
OdpowiedzUsuń:)
Możesz mieć takie zasady, stalker nigdy nie będzie moim przyjacielem, choćby był Twoim najlepszym.
UsuńA niech go dunder świśnie, że tak polecę złorzecząco:-)
OdpowiedzUsuńkaktus mu w pu.. :)
OdpowiedzUsuńhaha
Usuń