Hugo Giza |
dedykuję przyjaciołom z Ciemnej Strony Mocy
Myślę, że mogłabym to powstrzymać,
gdybym potrafiła być twarda jak pielęgniarka - Anne
Sexton
Nie wystarczy ani zapożyczonych godzin,
ani ubywających osób. Peter podsyła Lazaretto na nie sen,
czekanie. Pachną kwiaty, przymierzasz mój niepokój,
jest za duży, więc słucham Brendana Perry. Pierwsza czterdzieści
polskiego czasu. Moglibyśmy się przejęzyczyć, przegiąć,
przeczekać.
Słyszę świergot, dostrzegam czerwień maków, wełnę,
która się pręży, filcuje. Mam lepkie palce od mydła, masowania,
wcierania ciepła. Wiedziałam jak zawrócić sobie w głowie, nagość
twoich ramion, dotknąć żelazne mięśnie i noc, która chyli się we wszystko, co dobre
i szalona gdzieś pędzi.
Druga zero dziewięć. Lecę, rozpoznaję chmury, zanim wyjdą z domów.
Podpisuję kartki, listy. Zdrapuję naklejkę, trzydzieści sekund,
trzydzieści metrów, później natrafiam na wąski otwór, szkic, kształt,
czerń człowieka. Stracił, coś przepadło, uleciało
przez niezapięty guzik, zamek.
Jeżeli dopowiedziałam coś autentycznego, bliskiego, napisz do mnie,
że się nie mylę. Pomiędzy formułami abstrakcje, muzyka filmowa. Czekam,
w końcu raz może być inaczej.
ani ubywających osób. Peter podsyła Lazaretto na nie sen,
czekanie. Pachną kwiaty, przymierzasz mój niepokój,
jest za duży, więc słucham Brendana Perry. Pierwsza czterdzieści
polskiego czasu. Moglibyśmy się przejęzyczyć, przegiąć,
przeczekać.
Słyszę świergot, dostrzegam czerwień maków, wełnę,
która się pręży, filcuje. Mam lepkie palce od mydła, masowania,
wcierania ciepła. Wiedziałam jak zawrócić sobie w głowie, nagość
twoich ramion, dotknąć żelazne mięśnie i noc, która chyli się we wszystko, co dobre
i szalona gdzieś pędzi.
Druga zero dziewięć. Lecę, rozpoznaję chmury, zanim wyjdą z domów.
Podpisuję kartki, listy. Zdrapuję naklejkę, trzydzieści sekund,
trzydzieści metrów, później natrafiam na wąski otwór, szkic, kształt,
czerń człowieka. Stracił, coś przepadło, uleciało
przez niezapięty guzik, zamek.
Jeżeli dopowiedziałam coś autentycznego, bliskiego, napisz do mnie,
że się nie mylę. Pomiędzy formułami abstrakcje, muzyka filmowa. Czekam,
w końcu raz może być inaczej.
♥
OdpowiedzUsuń"wiedziałam jak zawrócić sobie w głowie"
OdpowiedzUsuńdokładnie tak!
Ty to umiesz opowiadać. Usłyszałam muzykę i poczułam szorstkość filcu pod palcami
i nawet kawę zaparzyłam, żeby doczekać do drugiej zero dziewięć :*
:) mam nadzieję, że miałaś dobry czas :)
UsuńNiezwykła była ta noc, z początkiem jej wszystko rozkwitło. Tak bardzo chciałam, że się wydarzyło. W oczekiwaniu, wszystko było, nadziei nie brakowało. Wiedziałaś jak zawrócić sobie w głowie. W skupieniu zacierałaś filc w dłoniach przez które wypływały Twoje słowa. Zbierałam je uważnie. Stęsknioną modlitwę odprawiałam, jak rytuał. Doczekać. Jesteś taka prawdziwa. <3
OdpowiedzUsuńPosyłam uśmiechy, buziaki i ... http://youtu.be/o9qCEEy2XcU
Tak, dałam się ponieść i bardzo to lubię, szczególne noce warto utrwalać :) a muzyka...mmm
Usuńdopowiedziałaś, nawet nie wiesz jak!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :* już wiem!
Usuńnoc była dziwna! i ja miałam kłopoty ze snem! czy to aby pełnia?!
OdpowiedzUsuńNoc była piękna, a pełnia przed nami :*
Usuńożeż TY...
OdpowiedzUsuńKiss pięknoto :*
UsuńNiech raz będzie inaczej:*!!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWszystko warto utrwalać, buziak
OdpowiedzUsuńOj, tego właśnie nie wiem :*
Usuńmnie czeka noc sajgon....
OdpowiedzUsuń?
Usuńwirusa żołądkowego mamy, paskudna odmiana z bolącym żołądkiem
Usuńjuż dietka, herbatki itp. Jest lepiej...
Jakaś rodzinna odmiana, całe familie.
Miałam w zeszłym tygodniu i przeszło..
...na rodzinę......:(
U, współczuję
Usuńsłone paluszki i cocacola
to działa :*
wypróbujemy, o nawet bez tej informacji jakoś mi bardzo smakowały.... dzięki idę przynieść ze sklepu dla moich biednych...
UsuńJeremiasz się temu nie równa:-)
OdpowiedzUsuńech
Usuń"przymierzasz mój niepokój, jest za duży" - jak Ty to pięknie potrafisz ująć! Nigdy chyba nie przestanie mnie to zadziwiać :)
OdpowiedzUsuńTo wzajemne uczucie :*
Usuńcudny <3 czytam już chyba dziesiąty raz.
OdpowiedzUsuńMnie muzyka pomaga układać myśli. M.in. taka muzyka... :)
OdpowiedzUsuńJestem uzależniona od CSMu :)
Usuń