Zajrzałam dziś do Szafy i tam zupełnie nieoczekiwanie, spotkałam Ciebie. Twój WSTĘPNIAK przeniósł się w każdy kąt...jak wirus, zapisał się w moich notatkach. Och jak bardzo chciałabym zobaczyć dwie tęcze.
Byłam razem z córką zdumiona, że w tym roku jakoś temat tej smutnej rocznicy prawie nie istniał w mediach, lub zepchnięty został gdzieś tam dalej, bez średniej nawet uwagi.
Tak powinniśmy wiedzieć, pamiętać, ale nie ulega wątpliwości, że jesteśmy narodem, celebrującym klęski, a Dzień Zwycięstwa mija niezauważenie.
OdpowiedzUsuń... nie mozna zapomniec...
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
pamiętajmy i przekazujmy dalej
OdpowiedzUsuńZajrzałam dziś do Szafy i tam zupełnie nieoczekiwanie, spotkałam Ciebie.
OdpowiedzUsuńTwój WSTĘPNIAK przeniósł się w każdy kąt...jak wirus, zapisał się w moich notatkach. Och jak bardzo chciałabym zobaczyć dwie tęcze.
No proszę
Usuńmiło mi :)
Byłam razem z córką zdumiona, że w tym roku jakoś temat tej smutnej rocznicy prawie nie istniał w mediach, lub zepchnięty został gdzieś tam dalej, bez średniej nawet uwagi.
OdpowiedzUsuńNo właśnie, właśnie
Usuń