To musi być straszne, kiedy wydawca dostaje wezwanie do sądu. Straszne dla wydawcy, autor może jedynie spróbować nawiązać kontakt z czytelnikiem i równolegle opowiedzieć o sobie. I chociaż rozwój technologii informatycznej zdemokratyzował kulturę, wciąż trafia się konserwatysta, który próbuje wpływać na moje wypowiedzi. Panuje wolność i wydaje się, że teoretycznie mamy wybór, jednak ciągłe uczestnictwo w grupach społecznych powoduje wrażenie, że niewiele się zmieniło w myśleniu ludzi przez ostatnie pięćdziesiąt lat. Wystarczy zmienić status związku na: TO SKOMPLIKOWANE, a okaże się, że moje życie dokonało upadku, bo ludzie mówią, ludzie wiedzą lepiej. "Skowyt" - to jedynie proces, który zmierza do wolności. Jest tyle pojęć w słowniku, że nawet gdybym zdecydowała się użyć najmniej skomplikowanego, przyleci tu pewny siebie krytyk i nazwie mnie schizofreniczką, albo stwierdzi, że wypisuję brednie. Film trzeba obejrzeć, żeby poprzestać na własnej opinii. I nie chodzi o żadną kreację, jedynie o spokój i zrozumienie.
Fragment historii w tym filmie trafnie pokazuje "wysoką cenzorską moralność" ówczesnej ameryki, która jeśli jej nie ma już u nas to wkrótce zagości... wszak przykłady karania czy przenoszenia win z ojca na syna można by pewnie mnożyć.
OdpowiedzUsuńO tym samym pomyślałam po tym jak dostałam w nos od jednego z poetów na FB za umieszczenie cytatu ze "Skowytu"
UsuńA ty się przejmujesz jakimś poetą z FB? No proszę mnie nie rozśmieszać.
UsuńAleż nie przejmuję, tylko zakreślam sposób myślenia niektórych ludzi, bo takich jak on okazuje się jest więcej...
UsuńNo cóż...jestem na etapie "przedwydaniowym" i Twoja notka nastraszyła mnie śmiertelnie, aż jeszcze raz przejrzałem umowę. Ale....mam nadzieję jednak że wszystko będzie w porządku. Do tego tematu wrócimy za jakiś czas. Myślenie ludzi interesuje mnie o tyle, o ile dotyczy ono mnie. Być może to samolubne, ale ileż oszczędza nerwów....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Obejrzyj film, to rozjaśni Ci się w kwestii sądu :)
Usuńnie wiem, jakim cudem tego nie obejrzałam.
OdpowiedzUsuńja już nie wiem nic.
Od miesiąca miłam link do strony gdzie mogę obejrzeć film, Iva była tak miło i wskazała mi miejsce... ciągle było coś ważniejszego
Usuńnie miałam czau
I wiesz, myślę, że na każdy film trzeba mieć czas... i dobrze, że w końcu obejrzałam, warto znać ten film.
Kiedyś czytałam o tym filmie bodajże w natemat.pl. Pomyślałam, że warto go zobaczyć, a potem oczywiście zapomniałam. Dzięki Margo:)
OdpowiedzUsuńWarty zachodu, myślę, że ocena tego filmu jest mocno zaniżona
UsuńMoże obejrzę, ale... czy zmieszczę wszystkie emocje...
OdpowiedzUsuńDasz radę Aniu :*
Usuńtrzeba obejrzeć, to będę oglądac, ale też muszę znależć dobry czas na ten film!!!
OdpowiedzUsuńNie zmarnujesz czasu :)
UsuńSkowyt o wolność i po latach jest aktualny, jakkolwiek dzisiaj o inną wolność upominamy się. Czasy się zmieniły, a Temida wciąż tak samo ślepa jest i nieważne czy w Ameryce, czy gdziekolwiek.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że obejrzałaś ten film i cieszę się, że nieco przyczyniłam się do tego:))
Iva, tak naprawdę gdyby nie Ty, pewnie jeszcze nie obejrzałabym tego filmu
Usuńjeszcze raz dziękuję za motywację :)