Mam zakwasy, ale wiosna motywuje, więc sobie ćwiczę. Udany związek, piękne dzieci, szukam dziury w całym, przecież przywykłam, że wciąż się wspinam. Przywykłam do kopnięć, więc uważnie się rozglądam, a kiedy oswoiłam się z myślę, że życie jest piękne, podchodzi do mnie Paddy:
- eM, ktoś cię zdenerwował?
- nie
- powiedział ci coś przykrego?
- nie
- masz jakiś kłopot?
- nie
- martwię się o ciebie
- hm... dlaczego?
- bo nie walisz w klawiaturę jak oszalała
- to źle?
- nie jestem pewny
To juz nie wiem kto lepiej Ciebie zna: Paddy czy Ty sama...
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
A tego to nikt nie wie :) no może On wie :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńjakbym slyszala mojego M :)
Usuńbuziol ogromniasty :*
Buziak słodki :*
UsuńKażde zachowanie, które odbiega od znanych i uznanych przez otoczenie za standard, budzi niepokój najbliższych:-)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, i dlaczego? Przecież nie ma standardów w takiej rodzienie jak moja :P
UsuńHihi, a u mnie odwrotnie jest, jak mi ktoś ciśnienie podniesie to walę w klawiaturę jak oszalała. :D Miłego dnia :*
OdpowiedzUsuńMiłam dzień refleksyjny, czytałam, myślałam, stnowczo uciekałam od konwersacji, szczególnie z trollami :)
Usuńa bo to duzo trzeba zeby nas doprowadzic do stanu nie pozwalajacego na klepanie? :)
OdpowiedzUsuńsiedzę i myślę
Usuńtoż nie klepię :P
to się nazywa uważna obserwacja;)))
OdpowiedzUsuńOooo o właśnie :)
Usuńhehe Paddy mnie rozbawil:)milego dnia
OdpowiedzUsuńTak, przyznaję, potrafi rozbawić jak nikt inny :)
Usuńi tak źle i tak niedobrze!! ;)))
OdpowiedzUsuńMoże lepiej i jeszcze lepiej - kiedyś będzie
UsuńMałgosiu, miło tutaj poczytać znowu.
OdpowiedzUsuńOstatnio miałem mało słów, które pobudzają do myślenia w ten sposób i cieszę się, że w końcu odgruzowuję powoli tę część mojego zaniedbanego świata.
Pozdrawiam Cię mocno. :)
Już miałam posłać wieść umyślną do Ciebie... dobrze, że wracasz
Usuńściskam i uśmiechy posyłam :)
Piękne zdjęcie.
OdpowiedzUsuńI słowa też.
Cześć Aniu, dziękuję :)
UsuńKlawiatura też musi czasami odpocząć :)
OdpowiedzUsuńlitery mi się ścierają, straszne
UsuńMilo mi tu u Ciebie
OdpowiedzUsuńTo dobrze :)
UsuńTo jest taka człowiecza upierdliwość.Z drugiej strony,gdyby jej nie było,nie byłoby Twojego tekstu,który swoją szczerością chwyta za serce i powoduje,że się uśmiecham.No.:-)))))))))dla Małgosi.KUBA
OdpowiedzUsuńUśmiech na zdrowie :) pozdtawiam Kubo :)
Usuń:))) i normalność czasem wydać się może nienormalna:))
OdpowiedzUsuńCzęsto się na tym łapię ostatnio :)
UsuńJeśli człowiek oswaja się z myślą, że życie jest piękne, staje się nieostrożny. A wtedy jest łatwym celem dla wrogów oraz przyjaciół, którzy w ostatecznym rachunku okazują się wrogami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Tak. Ostatnio poczułam to na własnej skórze, i znów i znaów i znów... nieostrożność to moja cecha główna - niestety
Usuń