Zrobiona z kawy, kanapek i biszkoptów idę się uczyć
a tu coś do posłuchania https://soundcloud.com/1b1d/a-billion-flies
to wyżej napisałam rano, zanim przez okno zobaczyłam wytoczone auto z podjazdu. Zerwałam się biegiem i nie wcisnęłam: opublikuj.
Marek Konecki przysłał mi kulinarną valentynkę, polecam
całkiem niezła Walentynka ;)))
OdpowiedzUsuńPuszka... na ciepło;)
OdpowiedzUsuńmi też.
OdpowiedzUsuńcicho
szczęściary z nas :)
UsuńJejku, jaki fajny pomysł na jutro :)
OdpowiedzUsuńMuzyka, hmm, nie dla mnie.
Fajne usmialam sie bo mi przypomnialas z zycia wzieta anegdotke ale nie wypada pisac mi tutaj.
OdpowiedzUsuńPosluchalam ,dziekuje ale nie moja to muzyka.Milej nauki=)
aż muszę sprawdzić, co ja Wam dałam do posłuchania
OdpowiedzUsuń:)))
jestem najgorsza na świecie. Zapomniałam o Walentynkach!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń... miłosną daję cipuszkę ...
OdpowiedzUsuńMag, piekna walentynko! :* <3 :*
Najwazniejsze wiedzie siodmym zmyslem, co dac Lubemu lub Lubej w ten dzien...
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
muzyka dla miłośników gier komputerowych - tak mi się kojarzy...
OdpowiedzUsuńa Walentynka - pięknie podana i pięknie odebrana:)))
:)) Dobrze, że popsuł mi się otwieracz;)
OdpowiedzUsuń