środa, 13 lutego 2013

przed świętem, dzieci wszystkie, cudze szczególnie

Zrobiona z kawy, kanapek i biszkoptów idę się uczyć

a tu coś do posłuchania https://soundcloud.com/1b1d/a-billion-flies

to wyżej napisałam rano, zanim przez okno zobaczyłam wytoczone auto z podjazdu. Zerwałam się biegiem i nie wcisnęłam: opublikuj.

Marek Konecki przysłał mi kulinarną valentynkę, polecam



12 komentarzy:

  1. całkiem niezła Walentynka ;)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejku, jaki fajny pomysł na jutro :)
    Muzyka, hmm, nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne usmialam sie bo mi przypomnialas z zycia wzieta anegdotke ale nie wypada pisac mi tutaj.
    Posluchalam ,dziekuje ale nie moja to muzyka.Milej nauki=)

    OdpowiedzUsuń
  4. aż muszę sprawdzić, co ja Wam dałam do posłuchania

    :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. jestem najgorsza na świecie. Zapomniałam o Walentynkach!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. ... miłosną daję cipuszkę ...


    Mag, piekna walentynko! :* <3 :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Najwazniejsze wiedzie siodmym zmyslem, co dac Lubemu lub Lubej w ten dzien...
    Serdecznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń
  8. muzyka dla miłośników gier komputerowych - tak mi się kojarzy...
    a Walentynka - pięknie podana i pięknie odebrana:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. :)) Dobrze, że popsuł mi się otwieracz;)

    OdpowiedzUsuń