Już nie. A ty podajesz płaszcz, kiedy świeci słońce. Różowe serca
na wystawie, czekoladki, okulary przeciw promieniom UV, w szkłach
– podziwiaj marmurowe posadzki, pilastry, rzeźbione amorki na podobieństwo
dwulatków, których tatusiowe gubią się w snach.
Wielkie sklepy z piernikami, świece i wieczne pióra. Czekoladki, marcepany,
ulubione miejsce pary z sąsiedniej ulicy, nie adoptują córki sąsiadów
– nie rozumiemy się od pierwszego wejrzenia, wpadają w nastroje, wypadają.
Tylko kiedy śpią – cisza, tradycyjnie on jest czerwony, a ona czerwona.
Miłość w kapeluszach niejedno ma imię, jak przeciwstawianie się złu.
Mogłabym czytać na głos sonety Shakespeare'a, jest lepszy od znawców
humoru, od pamięci nad którą pracuję. Miłość to rum z colą i szpinak.
z sieci |
szpinak z marcepanem - to jest to:)
OdpowiedzUsuńnie próbowałam :)
Usuńz feta jest naprawdę boski:))
UsuńSpróbuję :)
Usuńczy to ja mieszkam w tym wierszu?
OdpowiedzUsuńcicho
pozwoliłam sobie :***
UsuńSzpinak najbardziej lubię w pierogach;)
UsuńNapisac wiersz o milosci, dobry wiersz jest sztuka...a mowia, ze Milosc jest prosta jak drut i jasna jak slonce... Hmm, prawda?
OdpowiedzUsuńSerdecznsoci
Judith
Miłość to wyzwanie, to codzienny trud bycia ze sobą i dla siebie. Miłość nie jestem uniesieniem i żadnymi ochami. Ale, co będę ci tłumaczył Judith, skoro to wszystko wiesz:-)
Usuńw takim razie dobrze mi się tu mieszka :)
OdpowiedzUsuńcicho
Kocham szpinak pod kazda postacia ale najbardziej w dumplings,coli nie tykam odkad kumpel mi pokazal sklad i mozliwosci tego napoju a alkochol jak na lekarstwo bo mam genetyczna nietolerancje :(
OdpowiedzUsuńW Twoich wszystkich pisaniach jest duzo milosci Malgosiu
Milej nocki
Wolałam o niej zapomnieć na Walentynki ale nie na całe życie.
OdpowiedzUsuńMiłość to na pewno nie rum z colą, ale już kanapki o drugiej nad ranem... jak najbardziej:-)
OdpowiedzUsuńno tak, nie myślałam, że miłość to chlorofil z żelazem w parze ;))
OdpowiedzUsuń