Recenzja mojej książki, która została wydrukowana w eleWatorze, http://www.gender.pl/readarticle.php?article_id=292
Wstyd mi. Wstyd mi bardzo. Wstydzę się podziału na chłopców i dziewczynki, wstyd mi za przedszkolne ustawianie się w przeciwnych rogach sali, za ciche szepty, śmiechy i obgadywania. Czuję zażenowanie z powodu ciągania za warkocze i udawania, że kolega z klasy nie istnieje. Wstyd mi też za swoją infantylną rolę w tym tekście. Oto ja, mężczyzna, staję przed wierszami kobiety-twórcy i zaczynamy nawzajem pokazywać się palcami. Widzę wyraźnie jak wersy z debiutanckiego zbioru Małgorzaty Południak śmieją się ze mnie, a kiedy tylko odwrócę wzrok, szydzą i drwią jeszcze bezczelniej. I jest w tym coś z pasywnej agresji, wynikającej z niezręcznej sytuacji. One leżą przede mną, pokazują swoje najbardziej intymne miejsca, a ja mam do dyspozycji jedynie swój nagi intelekt. Skrępowanie wynika ze zbliżającej się nieuchronnie penetracji. Czytaj dalej...
*
PAWEŁ BRZEŻEK jest krytykiem literackim, absolwentem Wydziału Filologicznego Uniwersytetu Śląskiego na kierunku filologia polska, stypendystą Uniwersytetu Florenckiego (Facoltá di Lettere e Filosofia). Zajmuje się dziennikarstwem kulturalnym, krytyką literacką, a także prowadzeniem zajęć kreatywnego pisania.
Dobrze, że ci, którzy znają się na poezji o niej piszą.
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze, zgadzam się :)
UsuńTo jest piękna recenzja, krytyka i mężczyzny w jednej osobie. Francuzi mówią: "chapeau (kapelusz)!!!", żeby wyrazić podziw i ja też zdejmuję kapelusz w podziwie dla Twojej twórczości(jak zawsze) oraz krytyki tego pana.
OdpowiedzUsuńRumienię się i dygam
UsuńInteresująco i wewnętrznie.
OdpowiedzUsuńA Ty? Co o tym myslisz?
OdpowiedzUsuńMyślę, że fajnie kiedy ludzie czytają książki i chcą się podzielić wrażeniami :)
UsuńO. Moim zdaniem - bardzo dobra recenzja.
OdpowiedzUsuńzawsze mnie interesował męski punkt widzenia :)
UsuńZgrabnie napisane ale nie czuje tego tekstu :)
OdpowiedzUsuńbuziaki:)
Rafał
a mnie się to czytanie podoba, miłego :)
UsuńCzyta sie super kiedy doceniaja mistrza!
OdpowiedzUsuń